sobota, 30 października 2010

Kilka dni temu dostałam prezent od Matricari. Nadawcy podziękowałam już dawno, ale ciagle nie miałam kiedy robić zdjęć, bo albo byłam tak zajęta, że czasem dysponowałam dopiero wieczorem, a wtedy na zdjęcia było za późno, albo aparat był razem z córką poza domem, albo- tak jak w czwartek cały dzień padało. W końcu udało się. Prezenty w zasadzie były dwa w jednej paczce. Pierwszy to upominek z zabawy "Podaj dalej"a drugi to nagroda za udział w wakacyjnej zgadywance. Zobaczcie sami co dostałam:





To upominek z "Podaj dalej". A w woreczku znalazłam śliczną filcowaną bizuterię- korale i kolczyki oraz koronki:




Tu natomiast drugi prezent jeszcze zapakowany:



A tu już widać zawartość paczuszki- torba z uroczym hafcikiem, czekolada do picia i widokówka z Gdańska:


Wszystko było ślicznie zapakowane i bardzo starannie wykonane. Jeszcze raz BARDZO DZIĘKUJĘ za prezenty!

Miło mi, że znalazło się sporo chętnych na wymiankę. W takim razie nie mogę Was zawieść i jutro oficjalnie zostanie ona ogłoszona. Temat już mam- też jest to Wasza sugestia:-)

6 komentarzy:

  1. Fajne prezenty; najbardziej spodobały mi się filcowe korale i kolczyki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję farciareczko - śliczności dostałaś.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne prezenty dostałaś Lucynko :)
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  4. Filcowana biżuteria śliczna. Czekam na temat i terminy wymianki - mam nadzieję, że się powyrabiam:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. a właśnie miałam ci zaproponować temat do wymianki, ale widzę, że sie spóźniłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Lucynko , dzięki za odwiedziny .
    Też uwielbiam wiklinę , najwięcej mam koszyków bo są wyjątkowo praktyczne do przechowywania różnych rzeczy w piwnicy , a jak się zabrudzi to można ją wyszorować , wysuszyć i natrzeć oliwą , a wtedy jest jak nowa.
    Chwilowo nie udzielam się w życiu blogowym bo szykuję się do małego remontu , termin zbliża się nieubłaganie , a ja jestem w polu , jeszcze nie podjęłam decyzji co do koloru ścian , a to jest podstawa wszystkiego.
    Skusiłam się na wymiankę u Moteczka , ale głównie dlatego ,że pewne rzeczy mam już gotowe i wymagają tylko wykończenia .
    Ładna jest ta biżuteria z filcu i hafciki , takie delikatne .
    Pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń