Obserwatorzy

piątek, 24 września 2010

Pomocy powodzianom ciąg dalszy

Powoli czas wykonać to co się zadeklarowało, czyli wywiązać się z pomocy powodzianom. Postanowiłam wysłać dwie przesyłki.Pierwsza, z odrobiną przyborów szkolnych została wysłana już dziś, a drugą- czapkowo-szalikową wyślę w połowie października. W lipcu w komentarzach pod moim postem na ten temat zgłosiło się do pomocy kilka osób. Zatem delikatnie przypominam- jeżeli nadal chcecie pomóc to zbliża się ten czas. Adres do wysyłki znajdziecie na blogu Teresy TU. Teresa prosiła też o informacje na maila o wszystkich wysłanych przesyłkach.
A jeżeli znajdzie się ktoś kto nic o naszej małej akcji pomocy powodzianom nie wie, a chciałby się przyłączyć, serdecznie zapraszam.

1 komentarz:

  1. Witaj Lucynko!
    Zaglądałam do Ciebie tylko jakoś śladu nie zostawiałam. A Ty tyle śliczności wydziergałaś. Woreczki cudne. Jakim ściegiem robiłaś tren fioletowy. Bardzo mi się spodobał. Szal bardzo ciekawy i jeśli to nie kłopot to poprosiłabym o wzory ;D. Fajnie, że masz kogoś kto potrafi naprawić maszynę. Moja też wymaga przeglądu i czyszczenia i nawet dostałam namiary do pana który się tym zajmuje tylko jakoś dojechać do niego nie mogę. Mam nadzieję, że będzie miał równie złote ręce co Twój fachowiec.
    Mam nadzieję, że jesteś już całkiem zdrowa.
    U nas zrobiło się tak zimno, że wyciągnęłam cieplutki szal który od Ciebie dostałam :D
    Ściskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń