Obserwatorzy

czwartek, 3 maja 2018

Majówkowe spotkania

W tym roku mam długą majówkę- udało mi się wziąć kilka dni wolnego i w efekcie mam dziewięciodniowy urlop. Planów na te dni było mnóstwo. Czy uda mi się je wszystkie zrealizować- to się okaże.Ale jeden zrealizowałam. Wybrałam się w odwiedziny do Janeczki. Nie widziałyśmy się już bardzo dawno i dwukrotnie planowałam mój wyjazd do niej, ale ciągle coś stawało mi na drodze do realizacji tego zamierzenia. Dlatego teraz, kiedy zadzwoniłam do Janeczki informując ją o moim planowanym przyjezdzie, jej pierwsze słowa brzmiały: "nie wierzę". Jednak tym razem się udało. Jak zwykle było bardzo sympatycznie i już tęsknię za następnym, spotkaniem.


Janeczko, dziękuję za to. że jesteś.
Kolejnym moim majówkowym postanowieniem było kończenie pozaczynanych prac. Z pewnością wszystkich nie skończę, ale już pewne kroki poczyniłam. I tak pierwsza skończona rzecz. Zwykła bluzeczka zrobiona z zalegających dwóch motków Falki. Robiona od góry, dzięki czemu włóczka wykorzystana w całości. Pomysł własny. Mam nadzieję, że będzie mis ię ją dobrze nosić.


niedziela, 29 kwietnia 2018

Strzałka

 Już tydzień temu skończyłam dziergać chustę- strzałkę. Od dawna miałam ją w swoich planach, ale ciągle w kolejce inne rzeczy ją wyprzedzały. Aż nadeszła jej pora. Wzór na chustę można znalezć na blogu Kruliczycy. Postanowiłam zrobić tę chustę z zalegającego jednego motka .
Tak wygląda moja strzałka:

  Nies kromnie doadam, że jestem z niej bardzo zadowolona. Z pewnością powstanie jeszcze jedna chusta według tego wzoru.
Bardzo mi się podoba to przejście kolorów  w tej chuście.


To z tej włóczki powstała:

Zapraszam do zapisów na moje Podaj dalej pod poprzednim postem. A osoby, które zapisały się na moje poprzednie Podaj dalej proszę o jeszcze kilka dni cierpliwości/

wtorek, 17 kwietnia 2018

Wymianka wielkanocna oraz Podaj dalej

 Oj rzadko tutaj ostatnio zaglądam, oj rzadko...  A zaległości rosną. Jakiś czas temu wzięłam udział w wymiance wielkanocnej zorganizowanej przez Czarną Damę. Prezenty dla mnie przygotowała Krysia . W paczuszce znalazłam świeczkę w kształcie baranka, mydełko-pisankę, kartkę wykonaną przez Krysię, serwetki świąteczne oraz słodkości. Krysiu, jeszcze raz bardzo dziękuję za prezenty!


Natomiast ja przygotowałam niespodziankę dla Reni. Wykonałam dla niej kurę i baranka szydełkiem oraz jajko- karczocha. Do tego była kartka ze swiatecznymi życzeniami( kupiona a nie robiona, ponieważ kartki to nie moja bajka) , oraz coś słodkiego.


  Tutaj jeszcze zbliżenie kury:


  Uważam wymiankę za bardzo udaną.
A na koniec jeszcze jedna zaległość. Otóż dawno temu dostałam prezent z Podaj dalej organizowanej przez kgosie. 
Dostałam anioła:

Oraz herbatki i przydasie:

  Bardzo dziękuję za prezent. Kto jest chętny na prezent ode mnie, proszę się zapisywać. Dwie pierwsze osoby dostana ode mnie prezent , który wykonam i wyślę w ciągu roku od daty zgłoszenia. Zapraszam.
A na koniec dwie fotki kwiatków kwitnących w moim ogrodzie.Ale nazw ich niestety nie znam.



wtorek, 20 marca 2018

Wymianka na Dzien Kobiet

Ostatnio wróciłam do wymiankowych zabaw. Bardzo je lubię, więc kiedy tylko mogę i czas mi na to pozwoli z przyjemnością się zapisuje. Organizatorką tej wymianki była kgosia. Prezenty dla mnie przygotowała Mafalda. Motywem, jaki sobie wybrałam były kwiaty. Dostałam szydełkowe podkładki, szyty igielnik oraz prześliczną sówkę. Do tego przydasie oraz nasionka słonecznika, które z pewnością wkrótce zasieje w ogrodzie. Bardzo dziękuję za upominki, a organizatorce za udaną zabawę!


Natomiast ja przygotowałam niespodziankę dla Magos.
 Ona wybrała łowickie motywy ludowe. Ciężko mi było zmierzyć się z tym motywem. Potraktowałam go neutralnie. Kartkę zrobiłam "łowicką", a głównym prezentem były koszyki- pojemniki, które awaryjnie mogą też służyć jako dekoracyjne osłonki na doniczki. Za to udało mi się kupić notesik oraz naszywkę z motywem łowickim. Całość dopełniały przydasie oraz coś słodkiego.


Tutaj lepiej widać moje pojemniki:


A na koniec malutka zapowiedz wiosny- zdjęcie przebiśniegów z mojego ogrodu.


wtorek, 13 marca 2018

Nowości i propozycja

Mało ostatnio pokazuję mich prac, co nie znaczy, że nic nie robię. Dziergam cały czas. Non stop mam zaczętych kilka prac( jakoś nie potrafię inaczej). Dzisiaj pokażę mój pierwszy kołowiec. Skończony ubiegłej jesieni(!), czekał tylko na kosmetykę- czyli pochowanie nitek i wypranie. Jeszcze nie noszony- czeka na wiosnę.



Zdjęcia nie najlepszej jakości, bo robione w domu pózna porą.
Dodatkowo pokazuję kolejny komin- otulacz. Kupiłam jakiś czas temu tę włóczkę z myślą o swetrze, ale jakaś cienka mi się wydała, kiedy przesyłka do mnie dotarła i mogłam ja dotknąć. Zatem powstał z niej komin. Reszta poczeka na natchnienie.


Na koniec kilka słów do mojej rozdawajki. Dla wyjaśnienia. Wygrana była jedna- Barbara. Dla Beaty miałam pewną propozycję, ale chyba z niej nie skorzysta, bo nie odpowiedziała na mojego maila. Przyszła mi do głowy pewna propozycja dla wszystkich tych , którym szczęście nie dopisało, a mieliby ochotę stać się właścicielami podobnego szala. Moze się tak stać za sprawą indywidualnej wymianki. Ja wykonam szal w zamian za...Szczegóły do uzgodnienia. Zainteresowanych proszę o kontakt na maila: Lucyna1826@op.pl

niedziela, 4 marca 2018

Wyniki rozdawajki

Z pewnym opóznieniem podaję wynik mojej rozdawajki. Skorzystałam z systemu random. Nie umiem zrobić zrzutu ekranu, więc metodą kopiuj- wklej wylosowana została liczba 2. Pod tą liczbą został zapisany komentarz Barbary Wójcik. Basiu, poproszę o wysłanie mi adresu na maila: Lucyna1826@op.pl
O kontakt mailowy poproszę również panią podpisującą się jako Beata Kandzia. Mam dla pani pewna propozycję.
Oto wylosowane liczby:
2 
   Czas wygenerowania: 2018-03-04 22:26:09 944

Podaj parametry i uruchom generator liczb losowych:

Ilość liczb do wygenerowania (1-1000)
Przedział (zamknięty) z jakiego mają być generowane liczby:
Min: Max:  
Bardzo dziękuję za zainteresowanie moją rozdawajką i wszystkie miłe słowa dotyczące zarówno szala, jak i prezentującej go mojej córki. Być może za jakiś czas powtórzę zabawę.

sobota, 24 lutego 2018

Finał Kociej wymianki

Jakiś czas temu zapisałam się na blogu kgosi na Kocią wymiankę. Osoby były wybrane drogą łańcuszkową, a nie parami, co- przyznam bardzo mnie zaniepokoiło. A to dlatego, że przesyłkę swoją wysłałam do Bożeny, a kilka dni pózniej dostałam przesyłkę od Marioli. W pierwszej chwili pomyślałam, że coś pomyliłam i nie wysłałam do tej osoby co trzeba. Na szczęście organizatorka rozwiała moje wątpliwości.
A oto co dostałam:

 Wszystko zwiazane z tematyką wymianki- śliczna zakładka, pomysłowa karteczka, zabawna torba na zakupy, "koci"notes, a nawet przydasie były zapakowane w saszetkę z kotami. Tu zbliżenie zakładki i kartki z "kocią sentencją" oczywiście.

  Jestem bardzo zadowolona z prezentów. Wymiankę uważam za bardzo udaną.
A ja wysłałam maskotkę- kota, którą wykonałam szydełkiem. Był to mój maskotkowy debiut. Kot wyszedł całkiem sporych rozmiarów.



Poza kotem była kartka- niestety kupiona, a nie wykonana własnoręcznie. Jakoś nie "leżą"mi kartki- to stanowczo nie moja "działka". Dołączyłam jeszcze coś na ząb dla kotka adresatki i trochę przydasi

.

Bardzo dziękuję Marioli za upominki, a kgosi za zorganizowanie wymianki.

niedziela, 28 stycznia 2018

Czapkowo

   Dwa lata temu zrobiłam młodszej córce długi szalik. O taki. Był noszony przez prawie dwa sezony, ale na początku tej zimy córka dostała w prezencie czapkę, która- niestety- nie pasowała do tego szalika. Powstał zatem drugi szalik, a poprzedni postanowiłam zagospodarować. Sprułam część i z to co zostało połączyłam tworząc dwa razy zawijany otulacz. A odzyskaną część wykorzystałam na zrobienie czapki. Do tego własnoręcznie wykonany pompon i komplet gotowy. Nieskromnie powiem, że bardzo mi się ten komplet podoba, no i cieszy, że szalik nie leży nieużywany. Bowiem bardzo nie lubię, kiedy moje prace nie są noszone

   


Tworząc pompon przypomniałam sobie o czapce dawno temu zrobionej dla starszej córki. Czapka wymagała wykończenia- czyli pompona właśnie. Początkowo miał być pompon z włóczki, ale jakoś mi nie "wychodził". Teraz czapka doczekała się futrzanego pompona. Tylko czy córce się spodoba? Zobaczymy za tydzień, ajk przyjedzie do domu.


Tymczasem za modelkę służy młodsza córka.




Na koniec zdjęcie młodszej córki ze studniówki.

Przypominam o zapisach na moją rozdawajkę. Wystarczy wpisać się w komentarzach pod poprzednim postem. Zapraszam.

sobota, 20 stycznia 2018

Rozdawajka. Zapraszam.

Dawno nic nie rozdawałam i tego względu postanowiłam zorganizować rozdawajkę. Do wygrania szal mojej roboty oczywiście. Wykonany na drutach z akrylowej, bardzo przyjemnej w dotyku włóczki. Kolor najbliższy rzeczywistemu jest na pierwszym zdjęciu


Ponizej jeszcze kilka zdjęć szala. W roli modelki wystapiła moja młodsza córka.







Zapisy na rozdawajkę do końca lutego. Wyniki ogłoszę w dniu następnym. Chciałabym wysłać go do kogoś przed 8 marca. Byłby to taki prezent ode mnie na Dzień Kobiet. Zapisywać się proszę w komentarzach pod tym postem. Miło mi będzie jeżeli wspomnicie o tej rozdawajce na swoich blogach

środa, 3 stycznia 2018

Wymianka z Małgosią

Kilka miesięcy temu zaproponowałam Małgosi prywatną wymiankę. Spodobały mi się bransoletki z koralików przez nią wyplecione i o nie poprosiłam. W zamian Małgosia chciała, abym jej zrobiła mitenki do kompletu do chusty, jaką wcześniej ode mnie dostała. Małgosia pierwsza wysłała mi paczuszkę, a w niej:


Cudne urody puszka ozdobiona dekupażem. W puszce znalazłam bransoletki- w ilości przerastającej moje oczekiwania. Liczyłam na 2-3 bransoletki, a dostałam ich aż 6.


 W dodatku co jedna to piękniejsza. Zobaczcie sami:












 Dostałam również prześliczny różaniec, o który już nie śmiałam prosić. Małgosia chyba czytała mi w myślach:



Były również słodkości, ale nie załapały się na zdjęcie:)
A tutaj juz zamówione mitenki. Włóczka nieco inna niż w chuście, ponieważ tamta na mitenki nie bardzo się nadawała- miała za dużo moheru. Ale tonacja zbliżona. Jak bedzie potrzeba zawsze mogę zrobić kolejne:)



A skoro zostałam tak hojnie obdarowana, postanowiłam choć trochę się zrewanzować. Zrobiłam Małgosi komplet- niespodziankę. Szal i czapkę w ulubionych przez nią zieleniach.

Dorzuciłam też coś słodkiego, ale zdjęć brak. To była bardzo udana wymianka. Małgosiu jeszcze raz bardzo dziękuję. Wymianki z Tobą to prawdziwa przyjemność.

poniedziałek, 1 stycznia 2018

Podsumowania i plany

 Pierwszego dnia nowego roku wielu z nas czyni podsumowania roku minionego oraz snuje plany na nadchodzący rok. Dla mnie mijający rok był trudny, a nawet bardzo trudny. Nie szczędził mi trosk, kłopotów i wylanych łez. Ale były też dobre chwile- udana operacja, w miarę szybki powrót do zdrowia , no i bardzo dobra końcówka roku- spędzone rodzinnie Święta. Jaki będzie nowy rok? Mam nadzieję, że lepszy, spokojniejszy. Że wyprostuje się do końca to wszystko co prostować zaczęło... Poza tym dla mnie będzie to nadal rok badań, wizyt u lekarzy specjalistów. Bo jak się odkłada swoje problemy zdrowotne latami to potem leczenie trwa i trwa...
Ale żeby nie było zbyt pesymistycznie warto by wspomnieć o planach robótkowych. Przede wszystkim wypadałoby skończyć wszystkie zaczęte robótki, bo nazbierało się tego trochę. Wywiązać się czym prędzej z zabaw"Podaj dalej".Mam jeszcze kilka planów, ale nie będę już się więcej rozpisywać.Może tylko zrobię jeszcze podsumowanie czytelnicze.
 Pierwszego dnia stycznia ubiegłego roku pisząc post czytelniczy miałam postanowienie, żeby w roku 2017 przeczytać minimum 26 książek. Udało mi się to i to z nawiązką. Oto moja lista książek przeczytanych w 2017 roku:      
1. "Dziewczyna z pociągu"- Paula Howkins
2." Francuska oberża"- Julia Stagg
3. "Tatiana i Aleksander" - Paullina Simons
4."Trzydziesta pierwsza"- Katarzyna Puzyńska
5."Z jednym wyjątkiem"- Katarzyna Puzyńska
6."Kot, który czytał wspak"- Lilian Jackson Braun
7."Błękitne dziewczyny"- Ewa Podsiadły- Natorska
8."Ogród letni"- Paullina Simons
9."Utopce"- Katarzyna Puzyńska
10."Będziesz tam?"- Guillaume Musso
11."Łaskun:"- Katarzyna Puzyńska
12."Natalii5"- Olga Rudnicka
13." Białe róże dla Matyldy"- Magdalena Zimniak
14."Kot Bob i ja"- James Bowen
15."Kot, który jadał wełnę"- Lilian Jackon Braun
16."Fartowny pech"- Olga Rudnicka
17."Nakarmić wilki:"- Maria Nurowska
18."Genialna przyjaciółkas"- Elena Ferrante
19."Jutro"- Guillaume Musso
20."Kot, który włączał i wyłączał"- Lilian Jackson Braun
21."Uwikłani"- Zygmunt Miłoszewski
22."Dom czwarty"- Katarzyna Puzyńska
23."Kot, który nie polubił czerwieni"- Lilian Jackson Braun
24."Historia nowego nazwiska"- Elena Ferrante
25."Pogromca lwów"- Camilla Lackberg
26."Żegnaj kochanku"- Zofia Mossakowska
27."Historia ucieczki"- Elena Ferrante
28." Kot, który bawił się w listonosza"- Lilian Jackson Braun
29."Boys from Hell"- Agnieszka Lingas- łoniewska
30."Żony i córki"- ElizabethGaskell
31."Każdy szczyt ma swój czubaszek"- Maria Czubaszek
32."Kot, który lubił Brahmsa"-Lilian Jackson Braun
33."Świat według Boba"- James Bowen
34."Ostatni list od kochanka"- Jojo Moyes
35."Kot, który wąchał klej"- Lilian Jackson Braun
36."Nieprzyjaciel"- Lee Child
37."Czarne narcyzy"- Katarzyna Puzyńska
38."Tryb warunkowy"-Hanna Cygler
39."Historia zaginionej dziewczynki"- Elena Ferrante
40."Kot, który zszedł pod podłogę"- Lilian Jackson Braun
41."Deklinacja męsko- żeńska"- Hanna Cygler
42."Przyszły niedokonany"- Hanna Cygler
43."Zalotnice i wiedzmy"- Joanna Miszczuk
44."Kot, który rozmawiał z duchami"- Lilian Jackson Braun
45."Córki Swoich matek"- Joanna Miszczuk
46. "Metoda na wnuczke"- Marta Obuch
47."Nienachalna z urody"- Maria Czubaszek
48."Wrócę po ciebie"- Guillaume Musso

Udało mi się przeczytać aż tyle książek przede wszystkim dzięki temu, że dwa miesiące byłam na zwolnieniu. Kiedy sił brakowało na inne prace, książki wręcz pochłaniałam.
Chciałabym w tym rozpoczynającym się roku przeczytać nie mniej książek niż w 2017.
A następny post będzie w 100% robótkowy. Obiecuję:)