Kolejny raz długa przerwa nastapiła w moim blogowaniu. Miałam nawet problem ze znalezieniem zdjęć niepublikowanych tutaj. Niestety czerwiec był dla mnie bardzo trudnym miesiącem... Dotknęła nas choroba ,a potem niestety śmierć kogoś bliskiego... Trudno w takiej sytuacji powrócić do normalnego życia. Przez miesiąc miałam wrażenie, że żyję w jakiejś szklanej bańce. Niby docierało do mnie wszystko dookoła, ale tak jakby spoza szyby. To był bardzo trudny czas. Teraz powoli wracam do życia.
Przez cały czas coś działąm robótkowo. Są to głównie szydełkowe chusty. Często wykonywane jako testy nowych wzorów. Tu wzór o nazwie Magdalenka stworzony przez Anię Rolczak. Wzór można nabyć w formie cegiełki na leczenie dla chorego chłopca.
A na koniec dwa zdjęcia moich roślin zrobionych jakiś czas temu, kiedy było jeszcze cieplej, bo dziś jest szaro i chłodno.
Współczuję odejścia bliskiej osoby... Druty bez wątpienia pomagają wrócić do równowagi... Chusta kojarzy mi się z dojrzałym, soczystym arbuzem, a ten z kolei z ożeźwiającą ochłodą w gorący, letni dzień.
OdpowiedzUsuńOczywiście z oRZeźwiającą ochłodą😱😱😱
OdpowiedzUsuń