BARDZO DZIĘKUJĘ za wszystkie pochwały dla mojego Summita! Przy okazji pomyślałam, że mogłabym zrobić kursik z opisem jak go wykonać, ale nie wiem czy mogę. Tu mam pytanie do koleżanek znających angielski, które wchodzą na strony angielskojęzyczne, m.in. na Raverly- czy publikując opis Summita nie naruszę czyiś praw autorskich? Bo tak naprawdę to nie wiem czy wzór tego szala pochodzi z jakiejś książki czy to czyjś projekt autorski. Pomóżcie, proszę.
3029 - Dwie ślubne karteczki
1 dzień temu
Witam Lucynko!
OdpowiedzUsuńChciałabym napisać kilka słów do Ciebie, a propos Summita. Mogę prosić o adres?
Skontaktuj się proszę ze mną przez adres z bloga: www.renewelt.blogspot.com
Placek mi się bardzo podoba, a Twoja córka w nim ślicznie wygląda! Może się do niego przekona. Ja chętnie bym taki nosiła, jeśli masz może schemat lub opis to chętnie skorzystam i zrobię sobie coś takiego ;o)
OdpowiedzUsuńczy to rodzaj jakiegoś candy?
OdpowiedzUsuńtak czy siak pisze się na beret
No, powiedziałabym, że ten placek jakoś słabo plackowaty ... :)))
OdpowiedzUsuńMoje córki jak im się coś na początku nie podobało, to potem z większym zamiłowaniem nosiły :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak to już jest z nastolatkami, że koniecznie muszą mieć odrębne zdanie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTeż, jako nastolatka, zawsze na przekór miałam inne zdanie;) Chociaż czasami zdarzało mi się komuś przyznać rację;) Może i Twoja córka zmieni zdanie, bo naprawdę świetnie wygląda w tym berecie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
placek jest ok! pięknie się w nim Monia
OdpowiedzUsuńprezentuje :)
pozdrawiam serdecznie
z nastolatkami tak bywa, u mnie nawet nie próbuje nic robić dla córki no chyba że sama poprosi ;) a córce zrób komin są teraz na czasie i może córka założy :))
OdpowiedzUsuńMojej sie dogłębnie pytam, wszak taki wiek, co to nic na głowie nie pasuje.
OdpowiedzUsuńKolor i włóczkę wybieramy razem, tzn. Ona, wtedy jest większe prawdopodobieństwo,ze to założy.
Chciałabym tak wygladać, jak Monika, w tym placku, niestety uroda nie ta.:)))
Berecik śliczny, ale na upartego nie ma siły :)
OdpowiedzUsuńMoże się jeszcze przekona, bo beret śliczny i pasuje bardzo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
o masz Ci babo ... placek:D ładnie jej w nim ale jak się źle czuje to nic nie poradzisz
OdpowiedzUsuńBaret ładny i panience w nim świetnie. Ale znam ten ból, jak coś dziecku nie spasuje - to nie włoży i już - nawet nie ma tłumaczenia dlaczego. Może po prostu nastolatki w tym wieku nie noszą włóczkowych beretów? Na pewno wolą kominy.
OdpowiedzUsuńano wraca moda na berety...slicznie w nich wygladaja mlode głowy..:)..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńja podobny berecik już mam, tyle że kupny, i zupełnie nie rozumiem, czemu nie podoba się twojej córce :)
OdpowiedzUsuńzapraszam po odbiór wyróżnienia i pozdrawiam :)
Lucynko, jak będziesz miała wolną chwilkę,
OdpowiedzUsuńto zapraszam do mnie, czeka na Ciebie niespodzianka - wyróżnienie :)
Naprawdę bardzo do twarzy twojej Moniczce w tym bereciku. Poczekaj do zimy, założy kurtkę, buty i innymi oczami popatrzy na ten beret. A jesli ujrzy jeszcze kogoś w podobnym na ulicy, to jeszcze będzie cie po rękach całować za zrobienie- pozdrawiam
OdpowiedzUsuń