Obserwatorzy

sobota, 29 grudnia 2012

Bardzo długi post

  Witajcie po Świętach. Druga połowa grudnia była dla mnie bardzo pracowita i z tego powodu nie miałam czasu chwalić się prezentami, jakie do nie dotarły. Jedynie na bieżąco robiłam zdjęcia, tyle, że marnej jakości z powodu braku dziennego światła. Bo tak to jest, kiedy przed pracą ciemno i po pracy również:-(
Zatem po kolei. Zacznę od wymianki książkowej- mojej kolejnej, w której brałam udział, a organizowanej przez Sabinkę. Wielkie dzięki, dobra kobieto, za trud włożony w jej organizację! Może niewiele z Was wie, że poza robótkami wszelkiej maści bardzo lubię czytać książki, tylko ubolewam, że na wszystko brak czasu. Czytam zatem namiętnie w samochodzie w oczekiwaniu na moje dzieci, u fryzjera, u dentysty, a niekiedy gdy lektura mocno wciągnie, późno w noc np.w wannie.
Noszę się z zamiarem stworzenia bloga książkowego ,gdzie opisywałabym moje lektury, tylko znowu ten niedoczas...
Ale o wymiankach miało być. Tematem wymianki była literatura polska. Przesyłkę dla mnie przygotowała Elwira. Oto co od niej otrzymałam:

 Były również słodycze, ale nie dotrwały do zdjęcia. Wszystkie trzy pozycje są mi nie znane, więc tym bardziej cieszę się z przesyłki. Do tego urocza zakładeczka wykonana przez córeczkę Elwiry. Bardzo dziękuję!
Moja przesyłka poleciała do z głową w książce i chociać ze strony poczty polskiej wiem, że już dawno dotarła, to nie mam wieści czy została zaakceptowana. Jednak nie mam o nic pretensji, ponieważ adresatki oczekuje dzidziusia i to ciąża pochłania jej całą uwagę:-)
Dodam tylko, że żadnej z wysłanych pozycji nie czytałam, a zakładki są autorstwa mojej starszej córki.

 Kolejną wymianką była Wymianka Świąteczna organizowana przez Monique. W tej wymiance moją parą była Zancia. A oto skarby, jakie od niej dostałam:
 Dwa świąteczne świeczniczki ozdobione decu, zawieszka z aniołkami również ozdobiona tą techniką, dwa gipsowe aniołki, na które nie miałam pomysłu, ale myślę, że wykorzystam je w przyszłym roku do ozdoby wianka na drzwi, bo w tym roku nie zdążyłam go zrobić. Był też cudny pierścionek z haftem koralikowym, gwiazdeczki do zawieszenia na choinceoraz słodycze i przydasie. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję Zanciu za piękne prezenty!
Natomiast ja przygotowałam szydełkowy lampionik, świeczkę ozdobioną decu oraz frywolitkowy komplecik. Były też serwetki do decu, herbatki oraz słodycze.

Teraz podziękowań ciąg dalszy. Ale już nie za wymiankowe prezenty, a za świąteczne życzenia, które dostałam od Janeczki i KasieN. Ja się niestety nie wyrobiłam z wysłaniem kartek, tym bardziej dziękuję tym, od których dostałam.
 Teraz pokaże jeszcze kilka ozdób z mojej choinki, bo jeszcze trochę i temat stanie się nieaktualny:-) Oto bombeczka zakupiona na jednym ze świątecznych kiermaszów, wykonana przez dzieci i młodzież z Domu Dziecka.
 oraz dzwonek ozdobiony decu- również kiermaszowy zakup.
 A jedynie takie bombki zrobiłam w tym roku. A planów było wiele...
 Bombek powstało około 10-u, ale kilka z nich zostało podarowanych.
A na koniec tego długiego posta w nagrodę dla wytrwałych dwa zdjęcia małej kici. Oto w jakiej pozycji można spać, byle było się do kogo przytulić:-)

A kiedy nie ma się do kogo przytulić, można i tak

I jeszcze małe ogłoszenie- moja anielska wymianka dobiegła końca. Wszystkie przesyłki dotarły. Można chwalić się na swoich blogach, a jutro postaram się opublikować album i podsumować ją.

4 komentarze:

  1. Urocze wymianki. Wielu miłych przygód w kolejnym roku Ci życzę. =) Ps. Kicia jest cudowna. ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje Ci Lucynko jeszcze raz za cudowny prezencik jaki od Ciebie dostałam:) komplecik jest przecudny :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Same cudeńka :) Zazdroszczę :)
    A przytulanka w postaci kota jest świetna ! Przeurocze stworzonko :))
    Ja przytulam się do mojego pieska :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubie takie długie posty:) Wymianki bardzo udane, a kociak jest przesłodki. Dzięki za wymiankę anielską, z ogromna przyjemnością pochwaliłam się na blogu. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń