Miałam ostatnio wenę na szydełkowe lampioniki. Słoiczki po jogurtach ubrałam w szydełkowe sukieneczki i gotowe. Każdy lampionik nieco inny
A przy okazji dziergania lampioników przypomniały mi się woreczki lawendowe, które dziergałam kilka lat temu. Tutaj dwa zrobione dla przypomnienia. Mam zamiar jeszcze klika zrobić. Gdyby ktoś chciał takie zakupić proszę o kontakt mailowy.
Warsztaty tworzenia świeczek z wosku pszczelego
3 godziny temu
Śliczne są te lampiony i woreczki, ach kusisz :))
OdpowiedzUsuńLampioniki Twoje Lucynko są piękne,wiem co piszę ,bo mam dwa podarowane od Ciebie :)Woreczki na lawendę cudeńka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)