Dzisiaj środa. Wyjątkowo udało mi się zdążyć z postem w ramach WDiC. Dzisiejszy post powinien nosić tytuł WDiC 14/2017 bowiem liczę swoje środowe posty zamieszczane w tym roku. Chciałam jednak nawiązać do pokazywanego przeze mnie zdjęcia. Ostatnio nie pokazywałam nic skończonego poza drobiazgami oczywiście a dzisiaj wyskakuję z kolejną zaczętą. No cóż- nie wiem czy to głupota czy uzależnienie, a może po trosze jedno i drugie. Faktem jest, że zauroczona kolorem zakupiłam motek włóczki widoczny na zdjęciu i po prostu nie mogłam się powstrzymać i musiałam zacząć dziergać. Co więcej wciągnęło mnie to dzierganie i dzisiaj czym prędzej zakupiłam, kolejne dwa motki bo coś co ma powstać jest dość dużą robótką i z pewnością włóczki by zabrakło.
Lektura na dzisiaj to "Deklinacja damsko- męska" Hanny Cygler. Jest to kontynuacja przeczytanego niedawno "Trybu warunkowego". Akcja powieści toczy się w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku po części w Gdańsku , a po części w Warszawie. Na tle ówczesnych wydarzeń pokazane są losy młodych ludzi wkraczających w dorosłość. Podoba mi się sposób pisania tej autorki. Nigdy przedtem nie czytałam żadnej jej książki. Poleciła mi ją koleżanka i nie żałuję. Co więcej- z pewnością sięgnę po kolejne jej pozycje. Polecam.
Warsztaty tworzenia świeczek z wosku pszczelego
3 godziny temu
Czytałam wszystkie książki tej autorki. Bardzo polecam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLucynko najważniejsze że Ty ogarniasz to wszystko,a że powstaną piękne rzeczy to pewne.
OdpowiedzUsuńAutorki nie znam,ale chętnie się zapoznam z jej piórem :)tematyka zachęcająca.
Pozdrawiam cieplutko :)
Ciekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko zostało tu opisane.
OdpowiedzUsuń