Dzisiaj środa. Wyjątkowo udało mi się zdążyć z postem w ramach WDiC. Dzisiejszy post powinien nosić tytuł WDiC 14/2017 bowiem liczę swoje środowe posty zamieszczane w tym roku. Chciałam jednak nawiązać do pokazywanego przeze mnie zdjęcia. Ostatnio nie pokazywałam nic skończonego poza drobiazgami oczywiście a dzisiaj wyskakuję z kolejną zaczętą. No cóż- nie wiem czy to głupota czy uzależnienie, a może po trosze jedno i drugie. Faktem jest, że zauroczona kolorem zakupiłam motek włóczki widoczny na zdjęciu i po prostu nie mogłam się powstrzymać i musiałam zacząć dziergać. Co więcej wciągnęło mnie to dzierganie i dzisiaj czym prędzej zakupiłam, kolejne dwa motki bo coś co ma powstać jest dość dużą robótką i z pewnością włóczki by zabrakło.
Lektura na dzisiaj to "Deklinacja damsko- męska" Hanny Cygler. Jest to kontynuacja przeczytanego niedawno "Trybu warunkowego". Akcja powieści toczy się w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku po części w Gdańsku , a po części w Warszawie. Na tle ówczesnych wydarzeń pokazane są losy młodych ludzi wkraczających w dorosłość. Podoba mi się sposób pisania tej autorki. Nigdy przedtem nie czytałam żadnej jej książki. Poleciła mi ją koleżanka i nie żałuję. Co więcej- z pewnością sięgnę po kolejne jej pozycje. Polecam.
3028 - Dwie dziewczęce komunijne
22 godziny temu
Czytałam wszystkie książki tej autorki. Bardzo polecam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLucynko najważniejsze że Ty ogarniasz to wszystko,a że powstaną piękne rzeczy to pewne.
OdpowiedzUsuńAutorki nie znam,ale chętnie się zapoznam z jej piórem :)tematyka zachęcająca.
Pozdrawiam cieplutko :)
Ciekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko zostało tu opisane.
OdpowiedzUsuń