Obserwatorzy

sobota, 21 stycznia 2023

Zaległości

 W czasie , kiedy nie było mnie tu na blogu cały czas coś dziergałam. Może nie wszystko uda mi się pokazać, ale dziś zaprezentuję chociaż kilka moich prac. 

Na początek dwa szyjogrzeje wydziergane dla mojego wnuczka. Oba z bawełnianej włóczki zakupionej u nich, w Wielkiej Brytanii. 


Natomiast w listopadzie dostałam zamówienie na kocyk do wózeczka dla mającej urodzić się w grudniu dziewczynki. Kocyk poleciał już do babci maleństwa, do Włoch, bo stamtąd przyszło zamówienie. Nie zdążyłam nawet go zmierzyć.




 

Dziergało mi się go bardzo miło, ponieważ to był kaszmir . Była to prawdziwa przyjemność  praca z tak szlachetnym surowcem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz