Obserwatorzy

środa, 9 listopada 2016

WDiC 6/2016

 Dzisiaj środa, zatem czas na Wspólne dzierganie i czytanie organizowane przez Maknetę.


Czytam nadal tę samą książkę, bo czasu ciągle mało. Chusta z poprzedniego tygodnia również nie skończona, ale z konieczności ustąpiła pierwszeństwa ciepłemu szalikowi, jaki zażyczyła sobie moja młodsza córka. Szalik pierwotnie miał być inny, ale po dwóch pruciach okazało się, że nie wystarczy mi włóczki na taki długi, jaki chciała córka. Teraz dzierga się ciemnoszary. Będzie miękki, ciepły i długi.
Dziękuję za miłe komentarze. Mam nadzieję, że w następnym poście uda mi się przedstawić kolejną skończoną pracę.

4 komentarze:

  1. Po mału się uda wszystko skończyć :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię szarości i już "zazdroszczę" Twojej córce szalika.

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja lubię szary kolor, bo nawet mi w nim w miarę do twarzy.
    Szalik zapowiada się świetnie....

    OdpowiedzUsuń
  4. Pragnę wrócic do wspólnego dziergania i czytania :)

    OdpowiedzUsuń