Tu jeszcze zbliżenie ślicznej frywolitkowej serwetki. To prawdziwe dzieło sztuki.
Bardzo dziękuję, Janeczko, za piękne prezenty, a Marysi za zorganizowanie wymianki.
Natomiast ja przygotowałam prezent dla Ewy ze Świata Amalii. Troszkę odbiegłam kolorystycznie od zimy (chyba już podświadomie zatęskniłam za wiosną), ale chociaż jeden upominek był w kolorze białym- szydełkowa serwetka. Oto niemal cała zawartość paczki. Brak tylko dwóch słodyczy, które dorzuciłam w ostatniej chwili.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa jakie przeczytałam w komentarzach!
Bozenas, pomyślę nad ewentualną wymianką, tylko czy będą chętni?
Anka, komplety robię z tych włóczek jakie mam w domu. W większości jest to akryl (np. elian klasik) lub mieszanki akrylu z wełną.
Lucynko:))jak ogłosisz to na pewno znajdą się chętne:)))
OdpowiedzUsuńśliczna serweta
OdpowiedzUsuńChętnych na wymiankę u ciebie na pewno będzie sporo.
OdpowiedzUsuńAleż te Wasze serwety śliczne. Super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
piękna wymianka..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSliczna ta serweta podziwialam juz u Janeczki:)
OdpowiedzUsuńTwoj karczoch tez mi sie podoba :)
Poz.Dana
Śliczne rzeczy! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńbardzo fajna wymianka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne serwety i cała reszta :)
OdpowiedzUsuńWszystko bomba pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne wymiankowe prezenty:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam