Obserwatorzy

niedziela, 30 maja 2010

Nosi mnie

Chyba powinnam schować laptopa do szafy i nie wyjmować go zanim nie skończę minimum dwóch rozpoczętych robótek. Najlepiej żeby do była szafa pancerna i żeby zamknął ją ktoś bez mojej wiedzy. Ale niestety szafy pancernej ani nawet sejfu nie posiadam i przez to nie potrafię powstrzymać się przed przeglądaniem różnych stron internetowych, na których co chwila znajduję jakieś nowe pomysły, inspiracje na nowe robótki. Po wczorajszym remanencie, jaki zrobiłam w moich włóczkowych zapasach nawet wiem z czego mogłabym te nowe ciuszki zrobić. Jeszcze udaje mi się powstrzymać przed rozpoczęciem nowej robótki, ale czy wytrzymam, tego nie wiem. Chanelka bowiem rośnie( co zresztą widać na paseczkach postępu), ale ten dół jest taki nuuudny.
A póki co zobaczcie co znalazłam:




Drugi i trzeci model dziewczyny robią on-line na Forum u Maranty.





czwartek, 27 maja 2010

Secretpalowa paczka

We wtorek odebrałam z poczty moją secretpalową przesyłkę. Oto co w niej znalazłam:
Na zdjęciu jest już tylko opakowanie po czekoladzie, bo mam słabość do czekolady:-) Z virginii zrobię jakiś letni ciuszek, być może będzie to jakiś model z otrzymanej gazetki. Jestem bardzo zadowolona z otrzymanej przesyłki. Jeszcze raz Ci, Małgosiu, dziękuję!
Robótkowo bez zmian, czyli chanelka rośnie.

Odpowiadając na komentarze:
Jagna, reni, Izoldka17,Antonina, tkaitka, Zulka, Małgosia, dziękuję za miłe słowa.
Anno, na pewno dasz sobie radę z chanelką. Zatem szydełko w dłoń i do dzieła!

wtorek, 25 maja 2010

Moja wygrana

Wczoraj dostałam paczuszkę od Miki z moim wygranym Candy! Radość z przesyłki była ogromna, tym bardziej, że to moja pierwsza wygrana. Zobaczcie co dostałam:


Śliczny liliowy zestaw: broszka i breloczek oraz widokówkę ze Skulska. Bardzo Ci, Moniko, dziękuję!!!

Pisałam w poprzednim poście o mojej nieskończonej Chanelce.Sukienka nadal nie skończona, bo ciągle brak mi czasu na dzierganie w dzień, a wieczorami zasypiam w fotelu z szydełkiem w dłoni.

Na chwilę obecną prezentuje się tak:

Odpowiadając na komentarze:
Małgosiu, Zulko
, proszę o cierpliwość. Jak widać- sukienka powoli, ale rośnie.
Yrso, mam nadzieję, że jeszcze kilka wymianek zorganizuję. To co zrobiłaś jest wielkie! A przy okazji- przepraszam- Ty wiesz za co. Już wkrótce poprawię się.
Alojek, rzeczywiście nie zawsze jest tak jak byśmy chcieli. W spawie Twojej motylkowej przesyłki wysłałam maila, ale jeszcze nie otrzymałam odpowiedzi. Jak będę coś wiedziała, dam znać.

sobota, 22 maja 2010

Nie udało się

Tak jak napisałam w tytule- nie udało się... skończyć na dziś chanelki. Za dużo zajęć miałam w tym tygodniu, a wieczorami zasypiałam z szydełkiem w ręku. Na szczęście miałam w szafie strój awaryjny, choć niestety, nie szydełkowy. Nawet nie mogę pokazać na jakim etapie zatrzymała się moja chanelka, bo aparat cały dzień był poza domem i nie było kiedy cyknąć fotek. Może uda mi się to zrobić jutro. Jednak dłubię ją nadal, bo jak ją odłożę, to pozostanie na dnie szafy już na długo.
Pokażę wam za to zdjęcie paczuszki jaką przygotowałam dla mojego secretpala. Zdjęcie skopiowane (za zgodą) z bloga adresatki paczuszki, czyli STĄD
Ten fioletowy moherek to Fonseca, a pastelowy- Zephir.Ja niestety nie dostałam jeszcze swojej paczki, ale zostało jeszcze kilka dni, zatem czekam cierpliwie.
Bardzo dziękuję za pochwały naszych (moich i Majki) wymiankowych upominków.
Ulkaaz, odniosłam wrażenie, ze miałabyś ochotę na podobną wymiankę. Jeżeli tak to daj znać na maila. Zresztą jestem otwarta na wszelkie wymiankowe propozycje. Co prawda mam jeszcze kilka zobowiązań do nadrobienia, ale jak tylko się z nimi uporam, mogę się z kimś powymieniać.
Chodzi mi też po głowie pomysł na Candy. Być może w niedługim czasie coś zorganizuję.

wtorek, 18 maja 2010

Coś za coś z Majką

Jakieś dwa miesiące temu napisałam na blogu, ze potrzebuję dwóch wieszaczków dziecięcych i jednego"dorosłego" ozdobionego techniką decupage. Na mój apel odpowiedziała Majka. Po wymianie wielu maili ustaliłyśmy, że w zamian za wieszaczki wykonam dla niej szydełkową serwetkę. A oto wieszaczki, jakie otrzymałam od Majki:











A tutaj wyszydełkowana przeze mnie serweta:




Zdjęcie jest autorstwa Majki, bo ja z pośpiechu nie zdążyłam sfotografować jej przed wysyłką.
Jestem bardzo zadowolona z tej naszej wewnętrznej wymianki i wszystko wskazuje na to, że nie była to nasza ostatnia wymianka:-)



niedziela, 16 maja 2010

Losowanie zakończone

Losowanie przeprowadzone, maile wysłane. Można zabierać się do pracy. Gdyby jakiś mail nie dotarł proszę o informację w komentarzu lub na maila.

Już za chwileczkę, już za momencik...

Zostało nieco ponad godzina do końca zapisów na moją wymiankę. Dokładnie dziś w południe lista zostanie zamknięta. Zatem kto jeszcze jest chętny, a nie zapisał się zapraszam TU
Po przeprowadzonym losowaniu każda z uczestniczek dostanie ode mnie maila z danymi osoby dla której będzie przygotowywała niespodziankę.

czwartek, 13 maja 2010

Rozdawajki

Zapisałam się na losowanie u Babci Vilemo




Oraz u Miki Co prawda jeszcze nigdy nic nie wygrałam i ciągle tylko żyję nadzieją, ze tym razem szczęście się do mnie uśmiechnie.

Jeszcze przez kilka dni można zapisywać się na moją wymiankę z motylem w tle. Szczegóły TUTAJ Do tej pory zgłosiły się 42 osoby plus ja jako 43. Na bieżąco śledzę nadchodzące w sprawie wymianki maile i nadal brak mi adresu maggie, która nie odzywa się do mnie. Proszę odezwij się! Jeżeli nie będę miała tego adresu do dnia losowania, będę zmuszona wykreślić Cię z listy.

I jeszcze jedno- aby wziąć udział w wymiance wcale nie trzeba mieć swojego bloga. Wystarczy jedynie napisać mi w mailu kilka słów o sobie- wiek, ulubione techniki, kolory- te ulubione i te niechciane itp.

Na koniec zapraszam do pozostawiania komentarzy na moim blogu. Policzyłam ostatnio i wyszło mi, że powoli zbliżamy się do 1500-ego komentarza, który mam zamiar nagrodzić jakimś upominkiem.

poniedziałek, 10 maja 2010

10 zdjęcie

Kiedy reni zaprosiła mnie do tej zabawy obawiałam się, że moje najstarsze zdjęcia pochodzą sprzed dwóch, trzech lat. Jednak myliłam się. Znalazłam album z 2004 roku. A oto jego 10 zdjęcie:

Przedstawia ono moje córki na podwórku za naszym domem. Zwierzątko, które Jagódka trzyma na smyczy to świnka morska, której niestety już od paru lat z nami nie ma.
A teraz zanim zaproszę do zabawy kolejne osoby przypomnę jej zasady:

Z najstarszych posiadanych na komputerze zdjęć należy odszukać dziesiąte, licząc od najstarszego. Następnie zaprezentować je na blogu i przedstawić krótką jego historię. A na koniec należy zaprosić do zabawy trzy kolejne osoby.
Ja zapraszam:
Małgosię
beso_78
Majkę

sobota, 8 maja 2010

Album wędrowny

Po raz pierwszy w życiu przyszło mi zrobić album wędrowny. Stało się tak dzięki reni, która zorganizowała zabawę na swoim blogu Przyznać muszę, ze trudne to było wyzwanie. A efekt- nazwijmy to "zadawalający" choć mojemu "wędrasiowi" wiele brakuje. Najprostszą rzeczą dla mnie było wybranie tematu, a najtrudniejszą- baza (jedna wylądowała w koszu). A teraz koniec "gadania". Oto mój albumik pt."Być kobietą"
Okładka:



Oraz mój wpis- częściowo ukryty za tą niebieską karteczką. Treść tego co tam napisałam ujawni się uczestniczkom zabawy po pociągnięciu paseczka w lewo.

Ciąg dalszy mojego wpisu. Na zdjęciu nie widać górnego napisu, co nie jest efektem zamierzonym.


Mój album jest już u Maknety. Natomiast przede mną wpis do albumu bean, który mam zamiar zrobić w poniedziałek. Pomysł wpisu już mam.
Zapisy do mojej wymianki trwają. Liczba chętnych stale rośnie. W sumie jest nas już 40 osób!

Przybywa też mojej szydełkowej sukienki. Myślę, że po niedzieli będzie już co pokazać.

Na koniec zdjęcie naszej kici, której bardzo dawno nie pokazywałam. Oto Fiona:



Odpowiadając na komentarze:

Ulkaaz, reni, Antonina, Zula, Jolad6, tkaitka, bean, kasianat, Zulka, Antosia, Małgosia, Marzanna, bardzo dziękuję za pochwały mojego szala!

Meririm napisz do mnie na maila, to wyślę Ci jak wkleić paseczki postępu.

środa, 5 maja 2010

Wiosenna mgiełka

Najwyższa pora pokazać wszystkim mój skończony szal zwany wiosenną mgiełką. Skończony już kilka dni temu ,ale dopiero dziś doczekał się swojej (marnej niestety) sesji zdjęciowej. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że zakup manekina jest rzeczą niezbędną, zwłaszcza jeżeli chce się swoje dzieła sprzedawać. A tak jest i w tym przypadku. Szal wystawiony został w Galerii Zainteresowanych serdecznie zapraszam!


Wymiary:50x160cm. Włoczka luna 10 dag. Szydełko 3.



Tu zbliżenie wzoru:


Zapisałam się na losowanie ślicznej wełenki w Kocurkowie.
Ponadto zaczęłam- tak jak wspominałam w poprzednim poście- nową robótkę. Tym razem jest to sukienka, znana w sieci jako chanelka. Na razie mam niewiele i nie ma co pokazywać. Mam ambitny plan skończyć ją w ciągu 10 dni. Trzymajcie kciuki, żeby mi się udało.
Zapowiadane zdjęcia albumów wędrownych pokażę następnym razem, bo nie uwinęłam się jeszcze z wpisem do albumu Bean.
Na koniec tradycyjnie nawiążę do mojej motylkowej wymianki. Liczba chętnych- ku mojej wielkiej radości- stale rośnie. Na chwilę obecną jest nas już 30 osób. Jak na razie zgłosiły się same kobiety, a może skusi się do wzięcia udziału w zabawie jakiś mężczyzna? Zapraszamy!


poniedziałek, 3 maja 2010

Podaj dalej po raz trzeci

Dziś będzie krótko i bez zdjęć. Zapisałam się po raz kolejny do zabawy "Podaj dalej", a że to mój trzeci raz, więc postanowiłam nie zwlekać. Tym razem "załapałam się" na blogu u Matricarii. Zasad zabawy nie będę po raz kolejny tu wklejać. Kto tej zabawy nie zna, zapraszam TU. Ale zapisać się na upominek przeze mnie wykonany można pod tym postem.
Kolejna sprawa to moja motylkowa wymianka. Bardzo się cieszę, ze cieszy się ona tak dużym zainteresowaniem. Ale moja prośba do uczestników zabawy jest taka- proszę w mailu z adresem nie zapominać o dopisku czy zgadzacie się na ewentualne wysłanie paczki za granicę. Dziewczyny, które brały udział w mojej poprzedniej wymiance- Wasze adresy mam ale nie wiem co z tą wysyłka za granicę?
Robótkowo cały czas działam. Właśnie skończyłam serwetę na moją prywatną wymiankę. Poza tym pewnie zacznę coś nowego, bo właśnie uświadomiłam sobie, że za 19 dni idziemy na rodzinną imprezę i przydałaby mi się jakaś nowa kiecka.

sobota, 1 maja 2010

Różności

Pisałam już wcześniej, że powoli nadrabiam różne zaległości zaległości. Jedną z nich były prezenty , które miałam wysłać w poprzedniej "edycji" mojej zabawy "Podaj dalej". Pierwszą paczkę wysłałam już dość dawno i pokazywałam na blogu co się w niej znalazło. Druga paczka również doszła do adresatki. A oto jej zawartość:


A tu zbliżenie motylków:


I zbliżenie jednej z myszek:

Kilka dni temu moja starsza córka została zaproszona do koleżanki na urodziny. Postanowiła, że w prezencie podaruje ozdobiony przeze mnie album. Kupiłyśmy zatem album w sztywnej oprawie, a ja go ozdobiłam. Wyglądał tak:



DG to inicjały przyszłej właścicielki. Na zdjęciu brak jeszcze zeskanowanej fotografii, jaką wkleiłyśmy na środku. Całość wyszła całkiem ładnie. A z tyłu umieściłam fragment rozgwieżdżonego nieba:



Skończyłam moją wiosenną mgiełkę. Jutro postaram się zrobić zdjęcia robótki oraz wędrujących albumów- mojego i Bean.
Cieszę się, ze spodobał się temat mojej nowej wymianki. Liczba chętnych do zabawy stale rośnie. W chwili obecnej jest nas już 21 osób. Dzięki takim wymiankom poznaję nowe osoby i ich blogi, co bardzo mnie cieszy. A przy okazji witam nowych obserwatorów mojego bloga!