We wtorek odebrałam z poczty moją secretpalową przesyłkę. Oto co w niej znalazłam:
Na zdjęciu jest już tylko opakowanie po czekoladzie, bo mam słabość do czekolady:-) Z virginii zrobię jakiś letni ciuszek, być może będzie to jakiś model z otrzymanej gazetki. Jestem bardzo zadowolona z otrzymanej przesyłki. Jeszcze raz Ci, Małgosiu, dziękuję!
Robótkowo bez zmian, czyli chanelka rośnie.
Odpowiadając na komentarze:
Jagna, reni, Izoldka17,Antonina, tkaitka, Zulka, Małgosia, dziękuję za miłe słowa.
Anno, na pewno dasz sobie radę z chanelką. Zatem szydełko w dłoń i do dzieła!
Prace zrobione w Trzęsaczu.
9 godzin temu
no prosze jakie fajne przdasie
OdpowiedzUsuńsuper prezent...oj do czekolady to i ja mam słabość...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLucynko, ale śliczny kolorek wybrałaś na chanelkę!!! Super!
OdpowiedzUsuńA prezenty, to zawsze przyjemnie dostawać :D
Pozdrawiam.
To teraz czekamy na nowe prace :)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu nie widać ,że to tylko opakowanie po czekoladzie . Full zestaw do robótek , już nie ma wymówek ,że nie masz czym robić albo szukasz wzorów - nawet pogoda Ci sprzyja .
OdpowiedzUsuńB.ładna bluzeczka z poprzedniego posta , kolor też super .
Nie przejmuj się i tak chodzę cały czas w kurtce przeciwdeszczowej .Pozdrawiam Yrsa
Fajne prezenty! A czekoladę to ja też lubię, ale tylko mleczną:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty! Bardzo podoba mi się kolor tej włóczki. Słoneczka dużo życzę.
OdpowiedzUsuń