Obserwatorzy

niedziela, 30 stycznia 2011

Moja wygrana

Kilka dnia temu wygrałam u Janeczki nagrodę pocieszenia w jej Candy. Nagrodą główną był frywolitkowy komplet- naszyjnik i kolczyki. Jakie było moje zaskoczenie kiedy okazało się, ze ja również dostałam podobny komplet. Jest piękny!!! Janeczko bardzo Ci dziękuję za niespodziankę! A oto ten cudny komplet:

Jeżeli chodzi o zdjęcia, to na dziś więcej nie będzie. Tworzę bez przerwy- aktualnie wykańczam kilka zaległych prezentów- niespodzianek. Jutro wylecą w świat trzy przesyłki, więc pod koniec tygodnia pewnie będę mogła pokazać co przygotowałam.

Bardzo dziękuję za miłe słowa na temat mojego decu. Zdaję sobie sprawę, że jeszcze dużo pracy przede mną, ale sprawia mi to olbrzymią frajdę. A przy okazji mam prośbę to osób zajmujących się decu- gdyby ktoś zechciał wymienić się ze mną serwetkami, to bardzo proszę o wiadomość na maila: Lucyna1826@op.pl

czwartek, 27 stycznia 2011

Nowa pasja

Niestety dziś po raz kolejny nie będzie nic o robótkach. A wszystko przez nową pasję, jaką stało się dla mnie decu. Niemal codziennie spędzamy przy tym razem z młodszą córką (starsza niestety zwątpiła w swoje umiejętności) godzinkę albo więcej.
Ciągle próbuję i do zadowalającego efektu jeszcze daleko, jednak nie poddaje się. A oto kolejne moje dzieła- gipsowa ramka i dwa pudełeczka:









Bardzo dziękuję za wyróżnienia, jakimi zostałam ostatnio obdarowana, ale zajmę się tym w następnym poście.

poniedziałek, 24 stycznia 2011

Maranciaki w Gdańsku

Wczoraj w Gdańsku odbyło się kolejne spotkanie Maranciaków. Było super, jak zawsze zresztą:-)
Te spotkania są dla mnie jak podładowanie akumulatorów. Kto nie był, niech żałuje. A tu kilka zdjęć ze spotkania:
















niedziela, 16 stycznia 2011

Apel

Może blog robótkowy to nie najlepsze miejsce na takie tematy, ale postanowiłam wykorzystać fakt, że sporo osób tu zagląda i wierzę, że los zwierząt nie jest Wam obojętny. Wobec tego proszę zajrzyjcie TU i podpiszcie petycję.

A robótkowo będzie następnym razem.

niedziela, 9 stycznia 2011

Czapy

Zupełnie inaczej miałam zamiar prowadzić tego bloga w w nowym roku. Tak po cichu zakładałam sobie, że nowe posty będę umieszczać co dwa, trzy dni. Ale jak to bywa- plany sobie, a życie sobie...


Tym razem pokażę zaległe czapy. Wszystkie prezentuje młodsza córka, ale tylko pierwsza czapka jest jej. Pozostałe dwie należą do starszej siostry.
Białą czapkę czeka niestety przerobienie, bo nieco się rozciągnęła.





















Następnym razem pokażę nowe prace decu. Przyznać muszę, że wciągnęło mnie:-)
Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa na temat mojego debiutu decu oraz bombek. Co do decu- to co zrobiłam to nie był talerz tylko ramka stanowiąca sama w sobie obrazek. A co do bombek- pojawiło się wiele pytań na ich temat. Pomyślę nad przygotowaniem kursu obrazkowego jak je wykonać. Może przyda się komuś na Boże Narodzenie 2011.

poniedziałek, 3 stycznia 2011

Coś nowego

Czas najwyższy rozpocząć na blogu Nowy Rok. Miałam zamiar podjąć jakieś noworoczne postanowienia, ale zrezygnowałam. Głównie dlatego, że dwa lata temu na blogu kilka postanowień napisałam i chyba żadnego z nich nie udało mi się zrealizować. Dlatego postanowień nie będzie.
Zamiast tego będzie kilka prac zupełnie nowych. Na początek bombki, które robiłam w tym roku. Powstało ich kilkanaście- część została podarowana, kilka sprzedałam, a w domu zostało ich tylko pięć.


A tu pierwsze moje dzieło decu. Podstawy tej techniki poznałam na studiach (!) i teraz zaczęłam się tym bawić. Wciągnęło mnie,a przy okazji również moje córki. A oto moje pierwsze dzieło. Wiem, że ma wiele niedociągnięć, ale i tak jestem z niego dumna.




Robótkowo też się dzieje, ale dość monotematycznie, bo czapkowo. Właśnie kończę trzecią czapkę, a planie jeszcze trzy. Zdjęcia będą jednak następnym razem.

Na koniec bardzo dziękuję za liczna życzenia noworoczne!