niedziela, 31 lipca 2011
Wyjeżdżam
niedziela, 24 lipca 2011
Kolejne spotkanie robótkowe
poniedziałek, 18 lipca 2011
Nałóg czy głupota
Ale to jeszcze musi poczekać, bo najpierw muszę powykańczać ten stosik:
wtorek, 12 lipca 2011
Urocze spotkanie
i tyłem:
niedziela, 10 lipca 2011
Monotematycznie, czyli znowu o prezentach
Jeszcze raz dziękuję za super prezenty!
Natomiast ja przygotowałam pudełko ozdobione decu, zapachowe woreczki (wykonane wg pomysłu Moteczka, za co mam nadzieję, nie dostanie mi się po uszach) oraz przydasie i trochę dodatków herbaciano- kawowych.
Tu jeszcze zbliżenie pudełeczka:
A poza prezentami wymiankowymi zdarzyło mi się ostatnio dostać upominek bez okazji. Takim upominkiem obdarowała mnie Dorota. Bardzo Ci, Dorotko, dziękuję za przemiłą niespodziankę!
A oto prezenty, jakie od niej dostałam:
Weekend spędziliśmy z rodzinką poza domem. Odpoczęliśmy. Był czas na kąpiele (zarówno wodne, jak i słoneczne), czytanie, robótki, wspólne zabawy oraz spotkanie robótkowe. Ale o tym napiszę w następnym poście.
wtorek, 5 lipca 2011
Uzależniona od wymianek
Przesyłka zawierała hafcik xxx z filiżanką, kordonki, serwetki, nici oraz trochę kuchennych smakołyków. Bardzo dziękuję za wspaniałe prezenty!
Natomiast osobą, dla której ja przygotowywałam wymiankowy prezent była Marietta. Zrobiłam dla niej komplet szydełkowych podkładek pod kubek lub filiżankę oraz łapkę kuchenną w kształcie biedronki wg schematu Wiki. Dołożyłam trzy arkusze filcu, przydasie i coś słodkiego.
A tu całość na zdjęciu:
Dzięki wymiankom poznaję też ciągle nowe blogi, do których mogłabym w ogóle nie trafić.
W następnym poście znowu będzie o wymiance, ale też pokażę coś nowego z decu.
piątek, 1 lipca 2011
Groch z kapustą
Sabinki. To co obie z Jagodą dostałyśmy, pokazywałam już wcześniej, ale dopiero teraz pokażę co my na tę wymiankę przygotowałyśmy. Mój prezent poleciał do Anety i z tego co wiem, podobał się. To już moja druga wymianka książkowa i pewnie nie ostatnia, ale zawsze mam obiekcje czy wybrana przeze mnie książka spodoba się. Dziewczyny, które biorą udział w takich wymiankach czytają bardzo dużo i czasami ciężko wybrać pozycję, która zainteresuje i wcześniej nie była czytana. Książkę dla Anety wybrała Jagoda, a ja po przeczytaniu krótkiego opisu na okładce, zaakceptowałam jej wybór.Natomiast przesyłka Jagody poleciała do Kaarolki. Dla niej wybrałyśmy "Klarę" Izy Kuny.
Kto zagląda do Moteczka ten wie, że trwa tam Akcja Muszkieter. Zgłosiłam się do tej akcji i dziś dotarła moja przesyłka do Moniki. Jeżeli kogoś interesują szczegóły tej akcji to zapraszam na blog Moteczka. Ja pokazuję zdjęcie tego co wysłałam, bo paczuszka zawierała moje kolejne prace decu. Ciągle jeszcze uczę się tej techniki, ale powolutku odnoszę pierwsze sukcesy, ale jeszcze długa droga przede mną.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa, jakie zostawiacie w komentarzach. W następnym poście pokażę zdjęcia kolejnych przesyłek, które ostatnio wysłałam, a które dotarły już do adresatek. Kolejna przesyłka w drodze, a następne szykują się.