Obserwatorzy

czwartek, 25 listopada 2010

Słów kilka o wymiance

Informuję, że wysyłanie maili z adresami trwa. Pewnie zajmie mi to jeszcze z godzinkę. Jeżeli jednak ktoś nie dostanie ode mnie maila do rana, proszę o informację.

Każdy razem z adresem dostaje ode mnie informację z adresem bloga danej osoby lub (jeżeli ta osoba nie posiada bloga) opisem czym ta osoba zajmuje się. Losowanie przeprowadziłam tak, że na pewno osoba "a" przygotowuje upominek dla osoby "b", ale osoba "b" otrzyma prezent od kogoś innego.

W razie wątpliwości pytajcie. A teraz wracam do wysyłania maili.

wtorek, 23 listopada 2010

Jeszcze o wymiance

Wczorajszy post był krótki, a dziś będzie chyba jeszcze krótszy. Wymiankowe losowanie przeprowadzone z pomocą moich córek. Wkrótce zabieram się za wysyłanie maili. Jednak uprzedzam, że nie wszystkie maile wyślę jeszcze dziś, bo mam ich do wysłania 31. Trochę to czasu zajmuje, a z doświadczenia wiem, że pośpiech jest tu niewskazany. Zatem upraszam o jeszcze odrobinę cierpliwości.

poniedziałek, 22 listopada 2010

Kilka słów o wymiance

Wszystkich, którzy czekają na maila z adresem wylosowanej osoby muszą uzbroić się w cierpliwość. Losowanie przeprowadzę dopiero jutro. W związku z tym, jeżeli jeszcze ktoś rzutem na taśmę chce dopisać się do mojej wymianki to zapraszam.

niedziela, 14 listopada 2010

Gdańskie spotkanie

Dziś w Gdańsku odbyło się kolejne spotkanie Maranciaków i innych pozytywnie zakręconych kobiet. Tradycyjnie odbyło się ono w holu Hotelu Scandic. Niestety tym razem miałam źle ustawiony aparat i część zrobionych w czasie spotkania zdjęć musiałam usunąć. Zostały mi te, na których widać chociaż część prac zdolnych koleżanek. Zatem patrzcie i podziwiajcie:




















Tradycyjnie ustaliłyśmy datę kolejnego spotkania- odbędzie się ono 12 grudnia o godz. 16. Już teraz wszystkich chętnych zapraszam.
Na dzisiaj to tyle. W następnym poście odpowiem na komentarze, bo uzbierało się sporo takich, które odpowiedzi wymagają.

czwartek, 11 listopada 2010

Różowy upominek

Kilka dni temu dostałam prezent od Brzyduli w w ramach zorganizowanego przez nią różowego Candy. Dostałam śliczną wyszywaną zakładkę oraz breloczek z różową wstążeczką. Breloczek od razu przygarnęła moja młodsza córka, natomiast zakładka służy tylko mi. Bardzo dziękuję za śliczny prezent!



Dziś nic więcej pokazać nie mogę, ponieważ nadal tkwię w wymiankowych (i nie tylko) prezentach. Nadal serdecznie zapraszam do udziału w mojej wymiance !

wtorek, 9 listopada 2010

Żeby nie było, że nic nie robię...

Dawno mnie tu nie było, chociaż cały czas coś robię, tylko nie wszystko mogę pokazać. Te rzeczy nie do pokazania są oczywiście na wymianki. Znalazło się jednak coś co pokazać mogę- mianowicie dawno już zaczęte ponczo. Po pewnych perypetiach zostało skończone, zblokowane i zszyte, a jutro zostanie oddane w ręce nowej właścicielki. Mam cichą nadzieję, ze się spodoba. Włóczka to Fina DK (dla niezorientowanych 100% wełny, ale zupełnie nie gryzie). Zużycie- nieco ponad 30 dag. Szydełko 4.






Zrobiłam też komplecik dla powodzian- beret i baktus. Co do beretu- mam dylemat. Kusi mnie, żeby dorobić mu pompon, ale nie wiem czy z pomponem będzie go ktoś chciał nosić...
Jak myślicie- robić czy nie?
Na koniec zapraszam do wzięcia udziału w mojej wymiance. Zapisy TU.

czwartek, 4 listopada 2010

Coś barwnego

Jakiś czas temu brałam udział w Barwnej wymiance zorganizowanej prze Mikko. Prezent, który dostałam w ramach tej wymianki pokazywałam już wcześniej. Teraz czas pokazać to co ja przygotowałam dla Izary Moja przesyłka dotarła bowiem do adresatki i podobno podobała się. W przesyłce miało się znaleźć coś żółtego, coś czerwonego i coś niebieskiego. Niby proste, ale największego "zgryza" miałam z kolorem czerwonym. Jakoś nie lubię tego koloru i długo nie mogłam się zdecydować co w tym kolorze przygotować. W końcu postanowiłam wydziergać mój pierwszy w życiu Baktus. Włóczka nie całkiem czerwona, bo to melanż. Do tego zrobiłam niebieskie etui na komórkę i żółte opakowanie na mydełko. A tak prezentowała się całość:




Dziś natomiast doszła do mnie przesyłka z wymianki zorganizowanej przez Barbaratoja, ale tego pokazać jeszcze nie mogę. Zresztą w zasadzie prawie wszystko nad czym teraz pracuję jest albo wymiankowe albo upominkowe, więc prezentacji narazie będzie niewiele.

Cieszę się, że liczba chętnych na udział w mojej wymiance stale rośnie. Tych, którzy jeszcze się nie zapisali serdecznie zapraszam!