Obserwatorzy

wtorek, 25 maja 2010

Moja wygrana

Wczoraj dostałam paczuszkę od Miki z moim wygranym Candy! Radość z przesyłki była ogromna, tym bardziej, że to moja pierwsza wygrana. Zobaczcie co dostałam:


Śliczny liliowy zestaw: broszka i breloczek oraz widokówkę ze Skulska. Bardzo Ci, Moniko, dziękuję!!!

Pisałam w poprzednim poście o mojej nieskończonej Chanelce.Sukienka nadal nie skończona, bo ciągle brak mi czasu na dzierganie w dzień, a wieczorami zasypiam w fotelu z szydełkiem w dłoni.

Na chwilę obecną prezentuje się tak:

Odpowiadając na komentarze:
Małgosiu, Zulko
, proszę o cierpliwość. Jak widać- sukienka powoli, ale rośnie.
Yrso, mam nadzieję, że jeszcze kilka wymianek zorganizuję. To co zrobiłaś jest wielkie! A przy okazji- przepraszam- Ty wiesz za co. Już wkrótce poprawię się.
Alojek, rzeczywiście nie zawsze jest tak jak byśmy chcieli. W spawie Twojej motylkowej przesyłki wysłałam maila, ale jeszcze nie otrzymałam odpowiedzi. Jak będę coś wiedziała, dam znać.

8 komentarzy:

  1. Ale już się pięknie prezentuje :) bardzo ładny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chanelka zapowiada się super...a moja leży w kącie i czeka na dokończenie...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Sukienka będzie śliczna - już to widać. Kolor też ładny.

    OdpowiedzUsuń
  4. najgorsze masz już za sobą teraz będzie z górki ;) mnie też ona się podoba ale czy ją zrobię?

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna! Zaraz będzie lato! Nie odkładaj robótki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozkaz! Cierpliwość masz jak w banku. Zrobisz - to pokażesz. Gratluję ślicznej wygranej. Najbardziej podoba mi się broszka.

    OdpowiedzUsuń
  7. No to będę czekać. Sukienka będzie w ślicznym kolorze:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń