Zdjęć losowania nie będzie, ale zapewniam, ze przeprowadzone zostało uczciwie. Zresztą niech zaświadczy o tym fakt, że Karoliny nie znam i dopiero dzięki candy trafiłam na jej blog. Tymczasem gratuluję wygranej i poproszę o wysłanie na maila: Lucyna18262op.pl adresu do wysyłki.
Dzięki podróży Edwarda poznałam kilka zupełnie nowych dla mnie blogów i na kilka z nich zamierzam częściej zaglądać. A póki co zapraszam do zaglądania do mnie, ponieważ już wkrótce wypuszczę w świat kolejną książkę.
Jej... czy do mnie?? Nie mogę uwierzyć, że w końcu go złapałam :) :* Już wysyłam adresik.
OdpowiedzUsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńI znowu się nie udało :( Karolinie gratuluję, a Tobie dziękuję za zabawę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńLucyno, czemuś Edward jeszcze nie dotarł do Karoliny. Czy książka została już wysłana.
Pozdrawiam!
Nic nie szkodzi, najważniejsze że Edward się nie zgubił, po prostu było mu u Ciebie dobrze;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!