Obserwatorzy

środa, 3 maja 2017

WDiC 7/2017

 Dzisiaj mamy środę i dzięki temu, że mamy święto mam chwilę czasu aby zamieścic post w ramach Wspólnego Dziergania i Czytania organizowanego przez Maknetę.
 Jeżeli chodzi o dzierganie, to niewiele u mnie zmian. Co prawda sweterek ze zdjęcia został skończony w czasie Świąt Wielkanocnych, ale po przymierzeniu okazało się, że muszę znaczną część spruć. Nadrobiłam już znaczną część i wkrótce mam nadzieję, że go skończę.
Jako przerywnik powstała jeszcze szydełkowa chusta na wymiankę, ale o niej napiszę następnym razem.
  Za to czytam dość regularnie . Niedawno skończyłam "Natalii 5"Olgi Rudnickiej. Opis książki jest na zdjęciu poniżej. Mogę tylko dodać, że dobrze się ją czytało. Przyjemna lektura.


Przez brak czasu na systematyczne posty umyka mi trochę tytułów książek, które czytałam, a o których chciałabym wspomnieć. Zapisuję chciaż tytuły i autorów dla własnej statystyki. W końcu założyłam sobie przeczytać w tym roku minimum 26 książek. I wszystko wskazuje na to, że normę wyrobię z nadwyżką.
 Na koniec kilka zdjęć z mojego ogrodu.





 Cieszę się, że znalazły się chętne nas moje upominki w ramach Podaj dalej. Wkrótce odezwę się do Was na maila. A gdyby ktoś chciał załapać się na złapanie licznika 333333 oraz 345678, to poproszę o zrzut na maila: Lucyna1826@op.pl Przewidziane niespodzianki.
Udanej majówki!

4 komentarze:

  1. Cześć Lucynko :)
    o wiele masz więcej kwiatów kwitnących niż u mnie w ogrodzie; mimo wolnego nie mam czasu na książki ale za to podgonię w postach na blogach;

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie jeszcze nie ma takiej wiosny w ogrodzie, niestety. Ciekawa jestem tego sweterka. Książkę czytałam, nie była zła, ale jakoś po następne tomy już nie miałam ochoty sięgać.
    Cieszę się bardzo, że znalazłaś czas by przyłączyć się do zabawy.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale masz piękną wiosnę w ogrodzie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze że chociaż przyroda nie daje się i przypomina o tym, że nastała wiosna. Pięknie kwitną kwiaty w Twoim ogrodzie!
    O braku czasu nie będę pisała, bo widzę, że to chroniczna dolegliwość większości ludzi. Dotyka również i mnie, ale staram się jak mogę tworzyć, pisać i zaglądać do Was :)
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń