Obserwatorzy

czwartek, 15 czerwca 2017

WDiC 9/2017

 U mnie prawie tradycją się już stało, że posty w ramach WDiC zamiast w  środy piszę w czwartek. Ale lepiej pózno niż wcale.





 Na szydełko wskoczyła mi dzisiaj chusta. Zostało mi trochę włóczki po pewnym projekcie, którego jeszcze nie pokazywałam, więc postanowiłam ja zagospodarować. Jest to przerywnik miedzy wykonywaniem kolejnych elementów pledu. Robótka rośnie szybko, jeżeli nie liczyć dwukrotnego prucia. Natomiast zaczęłam czytać" Uwikłanie" Z. Miłoszewskiego. Ledwie go zaczęłam ,więc nic na ten temat nie mogę powiedzieć. Wspomnę natomiast o innej książce- "Kot Bob i ja" James Bowena. Pozycja przeczytana jakiś czas temu, ale warto o niej wspomnieć, bo wywarła na mnie spore wrażenie. Jest to oparta na faktach historia niezwykłej przyjazni młodego narkomana na odwyku i kota- przybłędy Niesamowita historia opisana prostym językiem. Podobno powstanie film oparty na tej powieści. Warto ja przeczytać. Gorąco polecam.

 A na koniec zdjęcie mojej kotki. która pod chwilową moją nieobecność zajęła moje miejsce. Niestety mamy już tylko jednego kota, bo Prawie dwa tygodnie temu nasza młodsza kotka- Maryśka zginęła potrącona przez samochód tuż za naszym płotem.



5 komentarzy:

  1. Nie wiem, co mi się bardziej podoba - kwiaty w doniczce, czy chusta.

    OdpowiedzUsuń
  2. Żałuję, że nie biorę już udziału w WDiC, ale odkąd wyprowadziłam się z Polski nie mam co czytać.... i tak to umarło śmiercią naturalną. Śliczna kicia :-)
    Tymczasem zapraszam na konkurs u siebie
    http://zmannheim.blogspot.de/2017/06/9-konkurs-i-eko-torba.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Przykro mi z powodu koteczki. Niestety, koty wychodzące często giną tragicznie :( Książkę czytałam. Mam słabość do kocich lektur.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przykro mi z powodu koteczki,moją też dwa tygodnie temu ktoś zabił parę metrów od domu😢
    Piękną chustę robisz, mam w podobnych kolorach i jest cudna😊 Lucynko.
    A książkę mam już kupioną i czeka w kolejce😊
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Przykro mi z powodu kotki,ale w zeszłym roku miałam to samo dlatego moje oba kotki siedzą w domu bo nie chcę ich znów stracić.
    Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń