Niestety nie mogą jeszcze pokazać zdjęć spódnicy, ponieważ czeka na przyszycie podszewki. Za to (za namową koleżanek) pokażę bluzkę z sonaty. Zrobiona została już jakiś czas temu, ale bardzo ją lubię i chętnie ubieram w cieplejsze dni.
Oczywiście na tapecie mam już kolejną robótkę. Tym razem jest to sukienka ala Prada. Tak wygląda oryginał:
Muszę też pokończyć kilka zaczętych robótek, więc jak dobrze pójdzie można się spodziewać wysypu ukończonych dzieł.
Ostatnio na blogach coraz częściej pojawia się temat secretpalowy. Chociaż nie pisałam wcześniej o tym, to swoją paczkę wysłałam we wtorek. Powinna już być u adresata, ale martwię się, bo na stronie secretpala nic nie ma na ten temat. W razie coś dowód nadania mam.
Odpowiadając na komentarze:
ren_i proszę o cierpliwość- spódnicę pokażę po niedzieli. A gniewać się nie mam powodu, wierz mi ta sytuacja kosztowała mnie sporo nerwów. Na szczęście teraz jest w porządku.
iwi_ka ,Przemku ja również cieszę się, że jest już wszystko OK.
Yrso dziękuję za pochwałę spódnicy.Na zdjęcia w komplecie musisz niestety poczekać.
Marzanno masz problemy z zamieszczaniem komentarzy. Tym bardziej doceniam twój wysiłek :-)
Moteczku witam w moich skromnych jeszcze progach. Jak widać ciągle się jeszcze urządzam.
Małgosiu (chyba nie muszę pisać-Małgorzato?) zaraz dodam Twój blog do ulubionych i będę tam regularnie zaglądać.
Fioletowe tulipany
12 godzin temu
Czy to jest Sonata w kolorze kiwi ? ;-))) Tym bardziej mnie się podoba!
OdpowiedzUsuńJa też chciałabym taką sukienkę, ta w wykonaniu ren_i jest piekna, czekam więc niecierpliwie na Twoja wersję!
Wzoru nie komentuje bo dla mnie wszystkie , które robisz są piękne i trudne , ale bluzeczka nadzwyczajna i ma bardzo przyjemny kolor w którym bardzo Ci do twarzy. Sukienka piękna . Pozdrawiam Cię -Yrsa
OdpowiedzUsuńsliczna ta sonatowa bluzeczka..w bardzo letnim przyjemnym kolorze...azur prezentuje sie swietnie..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńOczywiście że nie musisz. Będzie mi bardzo miło.^-^
OdpowiedzUsuńpiękna jest ta bluzeczka :)))
OdpowiedzUsuńBluzeczka cudna! Bardzo lubię ten wzór!
OdpowiedzUsuńWyjątkowo do twarzy Ci w tym fajnym, wiosennym zielonym kolorku.
Sukienka świetna. Z niecierpliwością czekam aż pokażesz swoją :D
Serdeczności
bluzeczka rewelacyjna i kolorek super
OdpowiedzUsuńczekam na twoją wersję prady
ja zaczynam kolejną
pozdrawiam
Świetnie wyszła ta bluzeczka. Dla mnie, niestety, drutowanie ażurków jest nieosiągalne. Tym bardziej podziwiam i chylę czoła.
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzeczka i super kolor.
OdpowiedzUsuńBluzeczka s;iczna Ja tez przymierzam sie do prady Czekam na twoja wersje. Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńBluzeczka śliczna i iście wiosenna!
OdpowiedzUsuńDzięki za ponowne dodanie mojego bloga do ulubionych :)
Muzeum Modniarstwa i Naparstków - PORTHOS jest na ul. Marszałkowskiej 9/15. Naprawdę warto tam zajrzeć.
bluzeczka jest prześliczna; jaka szkoda, że nie potrafię robić na drutach;
OdpowiedzUsuńa ten kolorek... cudo... taki zupełnie "mój" - uwielbiam wszelkie zieloności...
pozdrawiam
Bluzeczka cudna , a kolorek wręcz uroczy.
OdpowiedzUsuńPaseczki jak widzę się przydały:)))
Pozdrawiam
P.S
Sukienka Prady też niczego sobie:))
Czekam na wieści o niej.