Nareszcie mam do pokazania coś skończonego. Jest to biała bluzeczka z Alminy. Ta sama, której część pokazywałam w poprzednim poście. Po zastanowieniu i uważnym przeczytaniu wszystkich komentarzy zdecydowałam się na krótki rękawek. Mam nadzieję, że tego lata jeszcze wydziergam kilka innych topów. Taki z miseczkami również. Tę bluzeczkę mogłabym nazwać podróżną, ponieważ w znacznej części zrobiłam ją w podczas jazdy samochodem, oczywiście jako pasażer. Pisałam już wcześniej, ze zdarza mi się szydełkować w różnych miejscach. Jednym z nich jest właśnie samochód. Jeżeli jedziemy gdzieś dalej i mam przed sobą minimum godzinę jazdy, zawsze zabieram robótkę. Nawet mój mąż przyzwyczaił się do tego i potrafi sam mi o niej przypomnieć.
A wracając do bluzeczki- zrobiłam ją z Alminy. Nie ważyłam jej, ale poszło nieco ponad 25 dag, czyli 5 moteczków i trochę z 6-ego. Szydełko nr3
Dziś ją skończyłam i już zdążyłam ją ubrać. Nosi się dobrze i jestem z niej bardzo zadowolona. A oto ona, a ja w niej.
W związku z tym, że na razie mam niewiele czasu na robótki, a poza tym za tydzień jedziemy na urlop odłożyłam na później zrobienie sukienki. Teraz kończę sweterek dla koleżanki, a potem chciałabym skończyć chociaż dwie z rozpoczętych robótek. Ale możliwe, że przy okazji zrobię jeszcze bolerko z elementów. To samo, które miałam zamiar zrobić z Kalinki, ale sprułam. Wszystko przez to, że dziś w podróży po skończeniu bluzeczki miałam jeszcze trochę czasu i zaczęłam robić elementy. Mam już dwa. Tym razem robię z Virginii i zdecydowanie bardziej mi się podobają. Zaraz dodam nowy paseczek postępu.
Odpowiedzi na komentarze:
Marzanno, u Ciebie nawet jak masz kilka zaczętych robótek, to i tak ciągle pokazujesz coś skończonego. Daleko mi do Twojego tempa dziergania.
ticon, to zapewne wszystko przez tę pogodę:-)
ren_i, a ja myślałam, że Ty jesteś taka uporządkowana i zaczynasz nową robótkę dopiero po skończeniu poprzedniej. Zatem- witaj w klubie:-)
Małgosiu, tylko proszę zrób Pradę w innym kolorze niż zielony. Czas na odmianę.
Yrso, teraz już możesz zobaczyć bluzeczkę z krótkim rękawkiem nie tylko oczami wyobraźni.
I jak Ci się podoba?
Zulko, z miseczkami powalczę następnym razem. Bluzeczka drutowa będzie w większości z listków. Tylko karczek będzie szydełkowy. Na dole miał być jeszcze ściągacz, ale zapomniałam go zrobić i teraz rozważam- pruć czy zostawić bez niego. Przepraszam, że nie wysłałam Ci jeszcze schematu szarej sukienki. Jutro będziesz go miała.
Beatko, wykorzystuję na robótki wszystkie wolne chwile. Poza tym jestem typem sowy i siedzę po nocach.
Przemku, beso_78, top zrobię innym razem. Mam nadzieję, że bluzeczka z rękawkiem też Wam się spodoba :-)
Anno, dzięki za moralne wsparcie. Tylko czasami jest mi trochę głupio kiedy wszyscy wokół pokazują skończone prace, a ja ciągle zaczynam coś nowego.
Ocieflorek! I komu tu ma być głupio, że wszyscy pokazują skończone prace, hę? Masz szydełko z jakimś napędem turbo czy wykupione smsem dodatkowe godziny do doby? To dawaj numer :)
OdpowiedzUsuńNo bluzeczka superowa, świetnie ułożona na modelce i w ogóle: och! i ach! Idę się owinąć nitką z zazdrości...
Przepięęęęęęęęękna! Idealna powiedziałabym :) I doskonale podkresla zalety Twojej wspaniałej figury :)
OdpowiedzUsuńsuper bluzeczka... wyglądasz w niej świetnie, niezwykle elegancko
OdpowiedzUsuńpozdr.
Śliczna i zarazem elegancka bluzeczka! Pozdrawiam Marzanna
OdpowiedzUsuńale cudna wyszła Ci ta bluzeczka :)))
OdpowiedzUsuńLucynko prześliczna bluzeczka :))) Pięknie w niej się prezentujesz!Na pewno Pradę zrobię w innym kolorze,bo na razie mam przesyt zielonego,choć go bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Choć fotki robione na szybko, to i tak widać cały urok tej bluzeczki. Szczególnie dekolt na plecach mi się podoba - jest po prostu sexy :)
OdpowiedzUsuńCo do schematu - nic się nie stało, grzecznie poczekam na maila od Ciebie. Wiem, jak to jest być zabieganą.
Opis tej drutowo-szydełkowej bluzeczki w listki bardzo mnie zaciekawił. Z niecierpliwością czekam na efekt końcowy.
Ja też ostatnio szydełkowałam w samochodzie przy prędkości ponad 120 km :)
Bluzeczka jest absolutnie cudowna. Chyba i ja się skuszę na robienie bluzeczek, sukienek.. Zawsze tylko serwetki, serwety i szale... No na drutach to jakieś sweterki popełniałam, ale szydełkiem nigdy, co właśnie sobie uświadomiłam....
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię serdecznie i pewnie będę uśmiechać się o wzory :D
Rewelacyjna; niesamowicie efektowana, a krótki rękawek idealnie pasuje do całości. Ale ty masz tempo!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSliczna!
OdpowiedzUsuńSuper bluzeczka i uroczo w niej wyglądasz.Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńhttp://alicja11.blogspot.com/
Cuuudowna ! :)
OdpowiedzUsuńMasz nadzieje, że sie podoba?
Jest piękna ! :) a rękaweki dodają uroku ! :)
Pozdrawiam: Przemek
www.szydelkowo.bloog.pl
no,no bluzeczka fantastyczna))super się w niej prezentujesz
OdpowiedzUsuńbardzo ladna bluzeczka..uroczo podkresla talie... elegancka..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńz tego co tu widzę, nie będe oryginalna, po prostu cudne prace !!
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do poprzednich wpisów, bluzka jest śliczna, wyglądasz w niej znakomicie.
OdpowiedzUsuńBaaardzo mi się podoba ta bluzeczka!
OdpowiedzUsuńJest elegancka i bardzo kobieca, a Ty wyglądasz w niej cudownie :))