Coś ostatnio brak mi czasu na blogowanie. Z jednej strony szkoda, bo mało mnie tu na swoim blogu, że nie wspomnę o odwiedzaniu i komentarzach na innych blogach. A z drugiej strony cieszę się, bo moja nieobecność jest spowodowana spełnianiem mojego marzenia, o którym już wspominałam. Po okresie zastoju sprawy ruszyły:) Nie jest do końca tak jak sobie wymarzyłam, ale wszystko zmierza w dobrym kierunku. Tych co wspierają mnie duchowo proszę o dalsze wsparcie - wszelki dobre myśli, trzymanie kciuków, tudzież modlitwa, bardzo wskazane. Jak wszystko dobrze pójdzie to jeszcze tego lata moje marzenie przestanie być tajemnicą.
A wracając do tematu posta. Obrus rosnie, chociaż z powodów wyżej wspomnianych, w dość wolnym tempie. W ubiegłą niedzielę elementów było 10/216. Teraz jest ich 18/216. Czekam kiedy skończy mi się pierwsza szpula nici, żebym w razie potrzeby zdążyła zamówić takie same.
Pierwsze zdjęcie zrobione wzdłuż stołu, a drugie w poprzek, bo tak będzie przyrastał.
W poprzednim poscie zakradł mi się błąd, który dostrzegła spostrzegawcza Kota. Obrus został zaczęty 30.04:) Błąd poprawiony.
Zapowiada się super, ale "daleka droga" do końca. Życzę wytrwałości, zwłaszcza przy chowaniu niteczek. Ja rozpoczęłam robić duży obrus ze dwa lata temu, mam nadzieję skończyć go w te wakacje.
OdpowiedzUsuńObrus będzie cudny- kiedyś skończysz. Wspieram Cię myślowo, duchowo, modlitewnie....cieszę się, że realizacja zbliża się. Pozdrawiam serdecznie .....
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Twoje marzenie :-)
OdpowiedzUsuńObrus z każdym elementem jest coraz ładniejszy.
Pozdrawiam serdecznie.
Zapowiada się doskonale. Boję się dużych projektów, często zaczynam i....Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTym samym wzorem mam zaczęty obrus,bieżnik...? Tylko robię z korala ariadny(wykorzystuję resztki, które zostaja mi na szpuli po serwetkach z tej nitki) więc elementy są grubsze i finisz będzie baaardzo daleki
OdpowiedzUsuńTwój będzie ogromny.Już podziwiam cierpliwość w dzierganiu tych elementów
Pozdrawiam:)
Zapowiada się interesująco
OdpowiedzUsuńi niech marzenia sie spełniają
Będzie pięknie:)
OdpowiedzUsuń