Jak co tydzień w środe czas na post z cyklu dzierganie i czytanie. W zasadzie dzisiejszy post powinien mieć inny tytuł- coś w stylu"u mnie nadal to samo" lub "niekończący się otulacz". Bowiem nadal go męczę, a raczej on mnie:) Do zrobienia zostało już niewiele, ale czasu ciągle brak.
Ale chociaż z lekturami idę do przodu. Aktualnie czytam drugą część "Jezdzca miedzianego". "Tatiana i Aleksander" jest nie tylko kontynuacja losów głównych bohaterów, ale również uzupełnieniem ich historii . Cofamy się tutaj do czasów młodości Aleksandra wkrótce po przybyciu wraz z rodzicami do Związku Radzieckiego. Powieść czyta się dobrze, ale pierwsza część bardziej mi się podobała.
W ubiegłym tygodniu w kioskach pojawił się pierwszy kryminał Aleksandry Marininy jako dodatek do kolorowej prasy kobiecej. Mam zamiar skompletować całą serię. Kto n ie zna kryminałów tej autorki- polecam sięgnijcie po nie.
A na koniec kilka zimowych zdjęć z początku tygodnia.
Żałowałam, że mam za mało czasu nie mogę przespacerować się po tym parku, bo wyglądał jak z bajki.
Warsztaty tworzenia świeczek z wosku pszczelego
11 godzin temu
O proszę, na jednym ze zdjęć moje miasto Elbląg:) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń