Obserwatorzy

niedziela, 26 lutego 2017

Niespodzianka

 O tym, że w blogosferze są bezinteresowni ludzie, wiedziałam od dawna. Zdarzyło mi się nawet takiego bezinteresownego dobra doświadczyć. Niedawno zdarzyło się to po raz kolejny, tym razem sprawczynią cudownej niespodzianki była Monika. Monikę znam wirtualnie od wielu lat, żałuję, że nie dane nam było poznać się osobiście- ale mam nadzieję, że wszystko przed nami. Podziwiam jej szydełkowe prace od bardzo dawna, a od jakiegoś czasu jestem pod ogromnym wrażeniem świątecznych ozdób, które wychodzą spod jej rąk. A w reniferku wprost się zakochałam. Monika o tym wiedziała i postanowiła zrobić mi niespodziankę. Moniko, jeszcze raz bardzo dziękuję! To nic, że okres bożonarodzeniowy już minął. Reniferek będzie z nami  w każde kolejne Święta. A póki co siedzi sobie w kąciku przy oknie w mojej sypialni.








Moje zdjęcia nie są najlepszej jakości. Ładniejsze możecie zobaczyć na blogu Moniki

A żeby nie było, że nic nie robię i nic nie pokazuję- oto skończona szydełkowa serwetka. To jedna z tych rozpoczętych prac pokazywanych na początku stycznia.




2 komentarze:

  1. Uroczy Renifer i dany od serca :)
    Serwetka ma ładny wzór :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zarówno reniferek jak i serwetka bardzo ładne
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń