Włóczka pochodzi z zapasów, więc jest problem z ustaleniem jej składu, ale na moje oko jest to mieszanka wełny z akrylem, gdyż jest ciepła, ale nie gryzie. Zużyłam prawie całe 30 dag ( w jednym motku było ok. 300 metrów). Część szydełkowa robiona szydełkiem nr6 i na tę część zużyłam ponad połowę włóczki, wzór jest bowiem bardzo "włóczkożerny". Golf i ściągacz robiłam na okrągło drutami nr4.
Teraz kończę ponczo dla koleżanki w ramach mojej prywatnej wymianki oraz jednocześnie robię parę drobiazgów. Wczoraj np. powstały dwie kolejne myszki, ale już dziś rano powędrowały do nowych właścicielek- koleżanek mojej córki i nawet nie zostały uwiecznione na zdjęciu.
Parę dni temu zostałam po raz kolejny wyróżniona przez dwie moje blogowe koleżanki: Anisę
oraz Reni . Bardzo Wam kochane dziękuję, ale ponieważ już wcześniej zostałam tymi wyróżnieniami obdarowana i przekazywałam je dalej, wybaczcie, ale nie będę się powtarzać.
Zapraszam do wzięcia udziału w mojej wielkanocnej wymiance! Liczba chętnych do zabawy rośnie (jest juz nas 19), ale czym nas więcej będzie, tym lepiej. Dzięki tej wymiance już teraz poznałam nowe osoby i ich wspaniałe blogi, które stopniowo będę dodawać do ulubionych.
Odpowiadając na komentarze:
Zulka, Małgosia, lamika88, bardzo dziękuję za pochwały moich wymiankowych prezentów.
Ostatnio niespodziewanie otrzymałam jeszcze jeden prezent, ale o tym będzie w następnym poście.
Śliczny sweterek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny może sie w końcu skuszę :)
OdpowiedzUsuńsuper nietoperz...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLucynko, przypomniałaś mi tym wpisem nietoperkowym, o moim nietoperku, który skończyłam dawno temu (bo dawno zaczęłam)i noszę chętnie, a zapomniałam się pochwalić...
OdpowiedzUsuńTeraz widzę, ze jednak bardziej mi sie podoba z golfem, mój jest bez, bo juz samo zrobienie drutowego ściagacza w pasie było dla mnie katorgą...
pozdrawiam
świetnie wyglądasz w tym wdzianku!!! a ja sie tak zastanawiam nad tą wymianką wielkanocną, ale mam czas do 28 lutego aby sie zapisać....Bardzo bym chciała ale czy sie wyrobie? pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądasz w nietoperzu :)
OdpowiedzUsuńTeż go robiłam, ale w wersji szydełkowej (bez ściągacza i bez golfa). Ze ściągaczem bardziej mi się podoba :))
Nietoperz śliczny:) I to na dodatek z golfem, które uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajny z Ciebie nietoperz ;)
OdpowiedzUsuńsuper wdzianko :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny nietoperek i można go nosić na bluzki we wszystkich kolorach ,podoba mi się .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Yrsa
Lucyś,samo gadziajstwo u ciebie na blogu. Myszy, nietoperze- strach tu wchodzić. No ale gadziajstwo wielce interesujące
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo efektownie.pozdrawiam jola
OdpowiedzUsuń