Obserwatorzy

niedziela, 20 czerwca 2010

Rozdaję, sprzedaję...

Dziś nie będzie o wyrobach, tylko o surowcach. Chyba każda z nas ma w domu jakieś zapasy włóczki, których chciałaby się pozbyć. W moim przypadku są to głównie włóczki, które kiedyś kupiłam, nie przerobiłam, a z czasem przestał mi się podobać ich kolor, bądź zabrakło mi na nie pomysłu. Już kiedyś próbowałam część z nich sprzedać, ale niestety nie udało się. Dziś kolejna próba.
Na początek, dla zachęty, mam trochę nici do oddania. Kupiłam kiedyś w lumpeksie zestaw kordonków i takich nici, jakie widać na zdjęciu. Kordonki przydadzą mi się, ale na nici nie mam pomysłu jak je wykorzystać. Postanowiłam je komuś oddać za pokrycie kosztów przesyłki. Są to dwa moteczki wełny gobelinowej i pięć szpulek nici przypominających gruby kordonek. Wyglądają na bawełniane. Zainteresowanych proszę o kontakt na maila: Lucyna1826@op.pl



Drugą rzeczą do zbycia jest włóczka (chyba akryl) w słodkim jasnozielonym kolorze. Kupiłam ją kiedyś na Allegro, bo była w zestawie z inną, na której mi zależało. Nie ważyłam jej, ale jest jej ok. 20dag Włóczka jest nowa, nie przerabiana. Chciałabym ją sprzedać za jakąś niewielką sumę
plus koszty przesyłki. Ale nie chcę narzucać ceny. Czekam na propozycję na maila.
Trzecią włóczką jest turkusowa Puchatka. Kupiona kiedyś z myślą o ciepłym golfie, ale zrezygnowałam z tego pomysłu i teraz włóczka leży. Łącznie mam jej 5 motków, wszystkie całe. Wiem, że to nie pora na robótki z takich grubych włóczek, ale może ktoś się skusi. Chciałabym ją sprzedać za cenę 22 zł. plus koszty przesyłki.



Przypominam o zbliżającym się ostatecznym terminie mojej wymianki. Do 25 czerwca wszystkie przesyłki powinny dotrzeć do adresatów. Chociaż po fali powodzi zrozumiem, jeżeli ktoś się nie wyrobi. Ale w miarę możliwości postarajmy się!

1 komentarz:

  1. Cieszę się, że przesyłka już dotarła :) Mam nadzieję, że w dobrym zdrowiu :)

    OdpowiedzUsuń