Obserwatorzy

środa, 9 czerwca 2010

Zapomniałabym

Prezentując w poprzednim poście moje ulubione dziergadełka zapomniałam pokazać jeszcze dwie rzeczy: bluzeczkę z białej Virginii

oraz sweterek z białej Alminy, od którego właściwie rozpoczęła się dwa lata temu moja przygoda z szydełkiem.



Obie rzeczy zdecydowanie zaliczam do faworytów.
A obecnie nadal dłubię chanelkę. Ten monotonny dół jest strasznie nudny i mam wrażenie, że to jakaś niekończąca się robótka. Dla urozmaicenia dłubię drobiazgi w ramach nagród i 'Podaj dalej".
Zastanawiam się też co będę robić po skończeniu sukienki. Wpadała mi w ręce rozgrzebana bluzeczka z niebieskiej Malwy. Początkowo miała być zrobiona taka jak na zdjęciu poniżej i mam zrobioną tę dolną część, ale coraz bardziej nie podoba mi się ten model. Rozważam zatem- spruć i przerobić na coś innego czy jednak skończyć. Doradźcie, proszę.

Na koniec- nadal nie zgłosiła się do mnie lilka-b. Zostało jej jeszcze niewiele ponad dwa dni.
Widzę, że na blogach pojawiają się zdjęcia prezentów z mojej wymianki. Cieszy mnie to, ale proszę o przesyłanie mi zdjęć upominków na maila- ułatwi mi to pracę nad przygotowaniem albumu.
Odpowiadając na komentarze:
Lacrima, tak to już jest, że nie wszystko co zrobimy potem sprawdza się w noszeniu. Ale uważam ze w moim przypadku rzeczy nienoszone stanowią niewielki procent wszystkich dziergadełek.
AgnieszkaMD, ciekawa jestem które z moich prac wydają Ci się odważne?
tkaitka, nie noszę tego w czym nie bardzo "się czuję".
Tereso, dziękuję za miłe słowa i rady co do serwetkowca. Pomyślę nad tymi dodatkowymi rzędami.
Agusiek, witam na moim blogu. Zaglądnęłam do Ciebie, ale piszesz po angielsku, co niestety stanowi dla mnie barierę nie do pokonania (znam rosyjski i trochę niemiecki). Nie myślałaś o tym żeby pisać- tak jak niektóre dziewczyny- w dwóch językach? Wtedy mogłabym zostawiać u Ciebie komentarze. I zapewne nie jestem w tej opinii osamotniona.
A co do szydełkowych ubrań- zachęcam do skończenia tuniki. W razie problemów chętnie pomogę.
Ulkaaz, kasia2609, dziękuję!
Zulka, bilans zdecydowanie wypadł na plus:-)
Yrsa, Kasia, bardzo dziękuję za pochwały.
Alojku, ja wcale nie mam tak dużo dzierganych ubrań. Znam wiele dziewczyn, które mają ich zdecydowanie więcej, np. Reni.
violetta666, ja niestety nie bardzo mam komu oddać swoje prace. Raz udało mi się sprzedać jeden sweterek w pracy, ale tak naprawdę, to nawet za włóczkę mi się nie zwróciło.

11 komentarzy:

  1. Ale masz szydełkową garderobę -piekna!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wyglada biała bluzeczka z Virginii i mimo koloru wygladasz w niej bardzo szczuplo. Super! ;)
    Co do jezyka na moim blogu... dlugo wahalam sie w jakim jezyku go tworzyc, ale ze na stale juz mieszkam za granica to zostal angielski. Mysle ze ten Translator, ktory umyslnie jest na stronie dostepny w duzej mierze moze pomoc osobom nie mowiacym po angielsku. Faktycznie od Polek komentarzy nie dostaje lub b.malo i mozesz miec racje ze to bariera jezykowa. Jednak zachecam do pisania w kazdym jezyku. Chociaz tlumaczenie nie jest najlepsze wiadomo o co chodzi. Szczesciara jestes ze znasz troche rosyjski, jak bym czasem chciala rozumiec ich cudne wzorki na szydelko tu masz wieksze szanse niz ja. A komentarze zawsze mozesz zostawic o tym co myslisz o prezentowanej pracy czy jakakolwiek wiadomosc dla mnie. Dziekuje za chec pomocy w tunice ale to zostawiam na zime. Wciaz nie moge wyjsc z podziwu tych wszystkich ubranek ktore wciaz ogladam w Twoim poprzednim poscie. Rewelacja ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. PS DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY!!! ;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym radziła spruć, bo się człowiek napracuje i nadłubie, a potem rzecz miejsce w szafie zajmuje. No chyba, że są perspektywy na przekazanie komuś dziergadełka. Ale to mówiłam ja, ta, co prawie tyle samo pruje, co dzierga ^__-

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna ta bluzeczka i sweterek!
    Ten wzór, który Cię zniechęcił też mi się bardzo podoba :)
    Zaraz Ci wyślę zdjęcie mojego wymiankowego zestawu :)
    Wysłałam go juz dawno, tylko niestety moja obdarowana nioe odezwała się :( Mam nadzieję, że dotarł.

    OdpowiedzUsuń
  6. W bluzeczce i z tą minką wyglądsz fascunująco! Oba ciuszki ładne.Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczna ta biała bluzeczka!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. trudno coś podpowiadać też mam ten dylemat zaczełam robić i przestało się podobać i pewnie spruję póki co nabiera mocy urzędowej ;)
    a moze zmienisz górę jakiś głębszy dekolt i krótki rękaw lub bez rękawa na lato?

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazdroszczę i podziwiam, piękne szydełkowe cuda masz w szafie. Trzeba i mi wziąć się do pracy;)
    Jeśli chodzi o niebieską bluzeczkę - może góra na ciut szersze ramiączka i będzie topik ew. kamizelka? Wzorek na dole podoba mi się bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  10. Lucynko, trudno jest doradzić w sprawie bluzeczki, ale jeśli nie jesteś do niej przekonana już na etapie tworzenia, to raczej ciuszek znajdzie się w kategorii tych "raz założonych" ;P
    Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj, dobrze, że sobie przypomniałaś o tych modelach, bo są naprawdę udane. Ja się sama zastanawiam nad tym drugim sweterkiem...

    OdpowiedzUsuń