Obserwatorzy

wtorek, 5 lipca 2011

Uzależniona od wymianek

Chyba rzeczywiście jestem uzależniona od wymianek, ale uwielbiam robić komuś niespodzianki. Tym razem chcę się pochwalić prezentem z Wymianki kuchennej u Duditki. Prezent dla mnie przygotowała sama organizatorka wymianki. A oto co dostałam:



Przesyłka zawierała hafcik xxx z filiżanką, kordonki, serwetki, nici oraz trochę kuchennych smakołyków. Bardzo dziękuję za wspaniałe prezenty!


Natomiast osobą, dla której ja przygotowywałam wymiankowy prezent była Marietta. Zrobiłam dla niej komplet szydełkowych podkładek pod kubek lub filiżankę oraz łapkę kuchenną w kształcie biedronki wg schematu Wiki. Dołożyłam trzy arkusze filcu, przydasie i coś słodkiego.
A tu całość na zdjęciu:



Dzięki wymiankom poznaję też ciągle nowe blogi, do których mogłabym w ogóle nie trafić.


W następnym poście znowu będzie o wymiance, ale też pokażę coś nowego z decu.

7 komentarzy:

  1. Wymianki uzalezniają, to prawda, ale ile radości sprawiają i ile nowych blogów można poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ŚLICZNE PREZENTY WYMIANKOWE..MUSZĘ CI POWIEDZIEĆ,ŻE JA TEŻ POMAŁU UZALEŻNIAM SIĘ OD WYMIANEK...POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje za udział w wymiance.
    Cieszę się bardzo że podoba Ci się zawartość paczuszki

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne wymiankowe prezenty :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Podkładki pod kubeczki bajeczne:).
    Już kilkakrotnie próbowałam coś zrobić na szydełku, ale dla mnie to abstrakcja.pozdrawiam.M.

    OdpowiedzUsuń