Kilka miesięcy temu umówiłyśmy się z Agnieszką na prywatną wymiankę. Agnieszka chciała żebym zrobiła dla niej szydełkowy szal, a ja w zamian poprosiłam o dwa frywolitkowe wisiory, jakie wcześniej pokazywała u siebie na blogu. Trochę nam zeszło z realizacją tej wymianki, ale w końcu się udało. Niestety z pośpiechu nie zrobiłam zdjęć szala przed jego wysłaniem, ale można go obejrzeć na blogu Agnieszki, o TU.Do szala dołożyłam lawendowy woreczek, który powoli staje się moim znakiem rozpoznawczym:-)
Natomiast to co dostałam od Agnieszki przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Miały to być te dwa wisiory (bez kolczyków), ale Agnieszka- kobieta bardzo zdolna i o ogromnym sercu dołożyła jeszcze więcej prezentów. Kolczyki do kompletu:
Dwa śliczne malutkie pudełeczka:
A w nich maleńkie frywolitkowe kolczyki dla moich córek:
Oraz serduszkowe zawieszki( dwie) tylko jedna została porwana przez córkę przed wykonaniem zdjęcia
Do tego wszystkiego filcowo- frywolitkowa bransoletka z kolczykami w moim ulubionym brązowym kolorze:
A wszystko to Agnieszka pięknie zapakowała do kosmetyczki przez nią uszytej i ozdobionej( której teraz zazdrości mi młodsza córka, ale na szczęście dla niej jest trochę za duża). Dostałam też serwetki do decoupage, ale już nie załapały się do zdjęcia. Wkrótce pokażę jak kilka z nich wykorzystałam:-)
Agnieszko bardzo, bardzo dziękuję za śliczne prezenty!!!Są cudne, a Twoje obawy zupełnie bezpodstawne.
W następnym poście pokażę kolejne moje wymiankowe prezenty, bo trochę się tego uzbierało. Może też uda mi się pokazać coś wydzierganego.
Na moim liczniku lada dzień pokaże się liczba 200 000. Kto złapie ten licznik może liczyć na jakiś mały prezencik ode mnie. Za złapanie samych dwójek również. Zapraszam do zabawy!
Warsztaty tworzenia świeczek z wosku pszczelego
8 godzin temu
piękne wymiankowe prezenciki :))))
OdpowiedzUsuńO rety, jakie wspaniałości! Cieszę się, że zostałaś wspaniale obdarowana. Chyba jeszcze filcu z frywolitka nie widziałam. Szal zrobiłaś piękny i woreczek słodki. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty! Frywolitki - bajka, a filcowane - hmmm... też lubię brązy :) Czekam na serwetkowe wyroby :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prezenciki!
OdpowiedzUsuńGratuluję naprawdę pieknych prezentów.Boże, te frywolitki są naprawdę cudne.Pozdrawiam.Jaga
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś zadowolona...Jeszcze raz dziękuję za cudowny szal :* A odnośnie tego co napisalaś o kosmetyczce to.... Albo nie napiszę co ;P
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Śliczne frywolitki, ale Twój szal to szał :)
OdpowiedzUsuńSuper te wymiankowe prezenty pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń