To nie pomyłka, rzeczywiście dziś będzie wspomnieniowo o Bożym Narodzeniu. A to za sprawą prywatnej wymianki Z Ines1023. Kiedy w ubiegłym roku przed Bożym Narodzeniem organizowałam świąteczną wymiankę bardzo mi się spodobały słomiane ozdoby choinkowe, jakie wykonała na wymiankę Ines. Nieśmiało zaproponowałam wymiankę, na którą się zgodziła.I już w styczniu zostałam szczodrze obdarowana pięknymi słomiaczkami. W realu są o wiele piękniejsze niż na zdjęciu. Dostałam ich bardzo dużo, co przerosło moje najskrytsze oczekiwania. Oto kilka zdjęć tych cudeniek:
W zamian Ines zażyczyła sobie szalik boa. Dorzuciłam jeszcze dwa lawendowe woreczki i wysłałam.
Jestem bardzo zadowolona z tej wymianki i z tego co wiem, to Ines również.
A żeby nie było, że tylko o wymiankach piszę pokażę wam moje ostatnie zakupy, bo decu wciągnęło mnie na całego. Wkrótce pokażę coś skończonego w tej technice.
Warsztaty tworzenia świeczek z wosku pszczelego
8 godzin temu
Świetne te słomiaczki, a Twój szalik wygląda na bardzo milutki:)
OdpowiedzUsuńBardzo udana wymianka! Mi tez bardzo podobają się słomiane ozdoby. Ten boa taki elegancki. Miłego dekupażowania!
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenciki wymiankowe :))) i czekam na decu :) oj chyba muszę też swoje już wyciągnąć :) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńBardzo fajna wymianka :) Szal wygląda milusio :) I czekam na prace w decu :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)