Długo trwało zanim poradziłam sobie z zamieszczeniem zdjęć w tym poście po zmianach, jakie pojawiły się na blogerze. Ale w końcu się udało. Pokaże zatem prezenty, jakie otrzymałam od Ovillo w ramach wygranego candy. Niestety żadne ze zdjęć jakie zrobiłam nie oddało w pełni koloru szalika, a szkoda. Musicie mi zatem uwierzyć na słowo, że kolor jest dużo ładniejszy niż na zdjęciu. Oprócz szalika dostałam jeszcze widokówkę i słodkości. Bardzo dziękuję za wszystko!
Na szydełku kończy się bluzeczka, może uda mi się pokazać ją na dniach. Tymczasem dobrej nocy życzę!
Prezenty udane:) Decu wciąga jak dzierganie:) Za to ile daje radości. Mnie robótki ręczne bardzo uspokajają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrezent cudny a słoiczki bardzo udane.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńi super że bawisz się w decu.. a szalik wygląda na bardzo ładny.. będzie z niego pociecha w chłodne dni:)
OdpowiedzUsuńŚwietne słoiczki zrobiłaś:))bardzo pomysłowe:))
OdpowiedzUsuńSłoiczki decu są ujmujące :)
OdpowiedzUsuńŚliczne słoiczki. Bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńO i znów fajne słoiczki decu! Dziś dostałam przesyłkę. Woreczek jest cudny i pachnący, a zakładka to miła niespodzianka! Dziękuję i ja się wcale nie obrażam! Pisałaś, że może to potrwać, później w poscie pisałaś, że nie masz czasu, a ja to rozumiem i się nie obrażam, cierpliwa jestem! Jeszcze raz dziekuję! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń