Jakiś czas temu zapisałam się na wymiankę halloween organizowaną przez Małgosię. Długo zastanawiałam się co przygotować i po rozważeniu kilku pomysłów wybór padł na czarownicę. Moim"czarownicowym guru" jest Janeczka, bo jej czarownice bardzo mi się podobają, zatem postanowiłam skontaktować się z nią w tej sprawie. Zaczęłam jednak od zapytania czy nie ma nic przeciwko temu, że zamierzam taką czarownicę wykonać. Nie lubię kopiować pomysłów, a jeżeli już się na coś zdecyduję staram się pytać o zgodę. Po rozmowie telefonicznej uzyskałam nie tylko zgodę, ale również kilka cennych rad co do etapów wykonania. Zabrałam się więc do roboty i oto co mi wyszło:
Miałam problem z połączeniem poszczególnych elementów. Próbowałam użyć (po raz pierwszy zresztą) kleju na gorąco z marnym, niestety, skutkiem. Próbowałam Magica- niby trzymało, ale wiem, że po podróży co nieco się rozkleiło. Ale mimo wszystko jestem z niej zadowolona i kto wie czy nie zrobię jeszcze jednej dla siebie. Razem z czarownicą poleciał do Małgosi kubek malowany w pająki i oczywiście przydasie. Niestety zdjęcia kubkowi nie zrobiłam. Można go jednak obejrzeć na blogu Małgosi.
Moją wymiankową parą była sama organizatorka i od niej również otrzymałam czarownicę, ale wykonaną w innej technice. Zobaczcie jaka jest super:
Oczywiście nie samą czarownicę dostałam. Tutaj całość przesyłki. Zdjęcie marne, bo było bardzo kiepsko ze światłem,
Tu jeszcze zbliżenie kolczyków w kształcie dyni:
Małgosiu, bardzo dziękuję za wymiankowa zabawę, super prezenty oraz wyrozumiałość!
Fioletowe tulipany
12 godzin temu
Super wymianka i przesympatyczne czarownice! Jak ja się cieszę, gdy pojawia się nowy wpis u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńŚwiat czarownic jest piękny. Cieszę się, że jesteś i pojawił się nowy wpis. To dobry znak. Do zobaczenia:)
OdpowiedzUsuńAle świetna czarownica !!!!!!!!!! Jacie, SUPER !!!
OdpowiedzUsuńJak na pierwszą to po prostu DZIEŁO !!! :D
Pozdrawiam serdecznie !!! niw@
kocham czarownice... hihi
OdpowiedzUsuńśliczna...