A oto te skarby:
A żeby te serwetki wykorzystać potrzebne mi były rzeczy, na które je przykleję. Miałam w planie wizytę w pewnej stolarni, która m.in. wykonuje przedmioty do decoupage, ale moja choroba popsuła mi moje plany. Zatem włączyłam internet, przejrzałam kilka stron, aż trafiłam TU. Zakupy poczyniłam w piątek, a już dziś odebrałam paczkę z rąk kuriera. Oto co zawierała:
Rzeczy narazie niewiele, bo to moje początki i wszystko drobiazgi. Za duże formy jeszcze nie mam odwagi się zabrać.
Na koniec jeszcze jedno- gdyby jeszcze ktoś chciał wymienić się ze mną serwetkami, zapraszam.
Co prawda czekam jeszcze na jedną wymiankową przesyłkę, ale od przybytku głowa nie boli:-)
Z niecierpliwością czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obejrzę decu na tych przedmiotach;A serwetek-od wyboru do koloru:)
OdpowiedzUsuńGratuluje pięknych serwetek. Ciekawa jestem jak Ci wyjdzie decu.Mnie ta technika fascynuje od dawna ale jeszcze nie próbowałam.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDecu -wyjdzie Ci super jak wszytsko co robisz..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam Lucynko:))))cieszę się że się przydadzą:))))to jeszcze adres hurtowni decoupage w której ja się zaopatruję,ale mają też wysyłki:)www.decoupage.net.pl Skoczów ul.Górny Bór 19:)no i w empikach jeśli jest w Twoim mieście pojawiły się pudełka,kuferki i inne drobiazgi do deku za niewielkie pieniądze:))))miłego tworzenia:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia Ci życzę w realizacji planów i zdrowia oczywiście. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpodziwiam,podziwiam. decu tez mi się śni,ale jakoś nie mogę się zebrać. powodzenia deha jola (mam ostatnio klopoty z komentarzami w koncie google)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na nowe prace :).
OdpowiedzUsuń