Obserwatorzy

niedziela, 4 listopada 2012

Mój powód do dumy

Jestem bardzo dumna z siebie, ponieważ udało mi się wydziergać pierwsze w życiu rękawiczki. Do tej pory robiłam tylko mitenki posługując się dwoma drutami, następnie je zszywając. Ale kiedy córka poprosiła o rękawiczki z jednym palcem rada nie rada chwyciłam za pięć drutów. I udało się. Zrobiłam je w dwa wieczory. Zdaję sobie sprawę, że nie są doskonałe, mają kilka błędów, ale i tak jestem dumna. Dla mnie to nie lada wyczyn. Córce również się podobają i już zapowiedziała, że to nie są ostatnie. Ale póki co muszę jej zrobić do kompletu czapkę.

A tu na dowód, że pasja rękodzielnicza mojej córki nadal trwa zdjęcie z sobotniego przedpołudnia. Zrobione samowyzwalaczem, więc jest jakie jest.



Dziękuję za liczne komentarze pod poprzednim postem. Utwierdziłyście mnie w przekonaniu, że to nie ze mną jest coś nie tak. Chyba za radą bozenas zacznę w takich sytuacjach podawać cenę zaporową. Przynajmniej jak ktoś odmówi, to nie będę miała "moralnego kaca".
I na koniec- zapisy do zabawy Podaj dalej już nieaktualne- zgłosiły się dwie osoby.

16 komentarzy:

  1. Czyli moje gratulacje i nie tylko z powodu świetnych rękawiczek, ale również z powodu dziergającej córci :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajowe rękawiczki:) Świetnie razem wyglądacie, zawsze to miło tak sobie razem podziergać... Miłego tworzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję pierwszych rękawiczek! Rany, mnie jeszcze dwa druty czasem przerastają, a Ty machałaś aż pięcioma! Fajnie że sobie możesz tak z córką posiedzieć! tak czzekam na ten piekny czas, kiedy to i ja bedę mogła tak posiedzieć z córką, bo na razie to jak ona cos robi to ja muszę czuwać :) Pozdrawiam!!!
    P.S. Co do cen, czytałam post, ale nie czytała komentarzy - ja jak rozmawiałam z Dunkami na temat moich wyrobów, tak orientacyjnie - czasem to była rozmowa zaczynająca sie od: "a gdzie to kupiłaś?" , to podawały ceny takie jakie można spotkać w galeriach sztuki, w sklepach z odzieżą unikalną a ja wcale nie chciałbym sprzedawać aż za takie ceny, bo najzwyczajniej nie uważam, by moje prace były aż tak dobre. Ja jestem dość rozważna przy wydawaniu pieniędzy, ale nie uważam by 15 zł za rękawiczki to było dużo!
    Pa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne rękawiczki :-)
    Temat jak najbardziej aktualny dla mnie, bo zamierzam sobie również zrobić rękawiczki :-) Ciekawe co mi z tego wyjdzie :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rękawiczki super! I fajnie, że dziergacie razem :D
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Lucynko ja niedawno skończyłam dzierganie moich pierwszych rękawic z jednym palcem ale nie mam odwagi ich opublikować, Twoje są cudne!! Moje zwykłe i nawet nie wiem czy równe. Ale będę jeszcze próbować!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje, zawsze to jakaś nowa umiejętność, a błędy są po to, żeby je naprawiać:) Chociaż jak na mnie, błędów nie widać :) Poza tym, przynajmniej na przyszłość będziesz wiedziała, co zrobić inaczej:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Superaśne rękawiczki, pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo piękne rękawiczki:))) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  10. Też bym chciała tak umieć :-)

    OdpowiedzUsuń