Pisałam kilka dni temu, że mimo, że nawaliłam w kilku blogowych zobowiązaniach (nie dotrzymałam obiecanych terminów), to teraz mam zamiar wywiązać się ze wszystkiego.
PRZEPRASZAM WSZYSTKICH, którzy czują się przeze mnie oszukani.! Na jednym z blogów nawet wywiązuje się na ten temat dyskusja... Przykro mi. Nie naciągam nikogo i nie jestem osobą nieuczciwą. Szkoda tylko, że te wszystkie zarzuty przeczytałam u kogoś na blogu, a nikt nie spróbował nawet zwrócić się do mnie. Chyba robię się tu osobą niechcianą..
DLA MNIE JESTES WAŻNA BO JA DO CIBIE ZAGLĄDAM.
OdpowiedzUsuńNie martw się jakoś to będzie.Każdy ma swoje zdanie,a Ty dziergaj i pokazuj.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKażdy sam pracuje sobie na swój wizerunek!
OdpowiedzUsuńZdaraz się każdy ma gorsze lub lepsze dni.
OdpowiedzUsuńNie martw się jakoś się ułozy. A mimo takiej wpadki i tak jesteś ważna dla większości z nas.;-)
Pozdrawiam
Właśnie my do ciebie zaglądamy :) Nadrobisz wszystko i bedzie w porządku. Powiem Ci, że rozumiem Cię, bo teraz w tym miesiącu cały czas wyszywam malusi rrowy obrazeczek. To tak się tylko wydaje, że to troszkę roboty, ale jak ma sie rodzinę i chodzi się do pracy, to nie zawsze masz chęć do wyszywania i czas.
OdpowiedzUsuńa ja myślę że wzięłaś chyba za dużo zobowiązań na siebie, tu wymianka, tam wymianka, czasami się zastanawiałam jak Ty sobie z tym radzisz z tym wszystkim, złap oddech zrób coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńTak czasami bywa, że nie udaje się nam wywiązać z obietnic, a wtedy tej drugiej stronie jest przykro... Zdarza się, trudno... Ważne, że masz tego świadomość i przepraszasz. Koniecznie dziergaj dalej i nawet niech ci przez myśl nie przejdzie, że jesteś tu osobą niechcianą!!!! Pozdrawiam cieplutko!!!!
OdpowiedzUsuńLucynko jak w ogóle możesz tak mysleć .....Jesteś nam potrzebna a wiadomo że czasami wali nam się świat na głowę i brakuje czasu. Przeprosiłaś i powinno być Ci wybaczone .Pozostań tu choćby dla mnie ,agus2003,Anny,Asi-ESPRIT,DudiTKI,Anki i Eli 17
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja tu zaglądam, nie przejmuj się
OdpowiedzUsuńDla mnie jesteś chciana i ważna! Jesteś jedną z nas. A różne sytuacje wymuszają na nas czasem wcale nieupragnione przez nas działania. Miałam już coś takiego. Przygotowałam wszystkie upominki na candy a nie miałam pieniędzy, aby je wysłać.Dosłownie. Dobrze, że to była tylko kwestia tygodnia. Ale różnie jest w życiu.Czasem warto jest szczerze napisać o co chodzi, aby uniknąć niepotrzebnych słów.
OdpowiedzUsuńNie zapamiętałam, że to o Ciebie chodzi. Dobrze, że się odezwałaś na moim blogu. trzymaj się i niech byle jaki wiatr nie zdmuchnie Cię z Twojej ulubionej ścieżki!
Gorąco pozdrawiam!
Uważam,że przepraszam to bardzo duże słowo, nie każdego na nie stać.
OdpowiedzUsuńMoże wyszło tak jak wyszło, nie ma nawet sprawy, zapedziłaś się , zapomniałaś.
Tylko w dobie tzw. osobistych danych, może nachodzić taka myśl, czy komuś przypadkiem, o nie chodzi.
Nie biorę udziału w różnych super zabawach, ze względu na czas, boję się że nie wydolę, w ten sposób chce uniknąć jakiś farsownych sytuacji.
Myślę,że jesteś lubiana , dlatego tu zaglądam.
Ponadto podziwiam Cię, że po mimo tylu zajęć, potrafisz wszystko połączyć z nauką.
Dlatego uśmiechnj się i życzę Ci udanych urlopo-wakacji.Abyś nabrała energi na cały przyszły rok.
I oczywiście pokazuj nam co zrobiłaś w wolnym czasie.:)
Gorąco pozdrawiam:)
Witam serdecznie, bo po raz pierwszy tu trafiłam, ale widzę już, że nieraz tu wrócę :) Poznałam Cię dzięki Sabince i jej wymiance ksiązkowej. I przy tej okazji chcę podziękować za paczkę. Nie czytałam jeszcze książki, więc bardzo się cieszę z wyboru. Zakładka jest cudna, jak ja chciałabym umieć robić takie urocze rzeczy. Sprawiłaś mi wiele radości tą przesyłką.
OdpowiedzUsuńA propos Twojego postu to zrozumiałe, że czasu brak niekiedy. Dobę mamy zbyt krótką.
Lucynko, nie przejmuje się. Cofnęłam się o post dalej i przecież napisałaś, że nadrabiasz zaległości. Wcześniej też wspominałaś o tym. A jeśli ktoś poczuł się urażony, to powinien do Ciebie o tym napisać, a nie robić sensacji blogowej. Gdybyś notorycznie tak postępowała i lekceważyła innych brakiem informacji o swoich zaległościach, to może bym to jeszcze zrozumiała.
OdpowiedzUsuńAle też nie będę ukrywać, że jest to jeden z powodów, dla których ja nie biorę udziału w wymiankach. Może też powinnaś ograniczyć trochę blogowe zabawy i poświęcić czas dla siebie, bo teraz Ci się należy super odpoczynek. Pozdrawiam cieplutko.