Już dawno miałam zamiar zorganizować jakąś rozdawajkę, ale jakoś brakowało mi pomysłu na upominek. W końcu zadecydował przypadek. Robiłam dla kogoś prezencik- niespodziankę, którą miał być frywolitkowy naszyjnik. Po trudach z wyborem koralików, wzoru, zaczęłam supłać. Szło powoli, bo biegła w tej technice jeszcze nie jestem. W końcu zrobiłam, zamocowałam zapięcie i.... okazało się, że naszyjnik jest na szczupłą szyję i miałam obiekcje czy obdarowana będzie go w stanie nosić. Przymierzyłam na siebie i czułam się w niej prawie jak w obroży. Fakt, że moja szyja do najszczuplejszych nie należy. Koniec końców postanowiłam ją komuś oddać w ramach rozdawajki. Do kompletu są kolczyki. Tak prezentuje sie całość:
Tu na szyi mojej młodszej córki:
A tu żeby nie było wątpliwości, rozmiar. Jak widać na zdjęciu cały naszyjnik ma długość 43cm.
Chętnych do jego przygarnięcia zapraszam do wyrażenia chęci przygarnięcia w komentarzach, zamieszczenia linku na swoim blogu i pilnego śledzenia terminu zakończenia candy. Zapisy bowiem przyjmuję od dziś do 4.03 do północy. W dniu następnym ogłoszę zwycięzcę i czym prędzej wyślę komplecik (o ile szybko dostanę na maila adres do wysyłki) , aby dotarł na 8.03 jako prezent na Dzień Kobiet.
Zapraszam.
A na koniec zdjęcie naszej kici, z której moje córki chciały zrobić renifera
Warsztaty tworzenia świeczek z wosku pszczelego
11 godzin temu
Ja jako pierwsza ustawię się w kolejce po frywolitkowy komplecik, który jest śliczny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiekny :) ewa
OdpowiedzUsuńLucynko to jakby co ja staję w ogonku po ten śliczny naszyjnik :)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńCudo pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPrzepadam za takimi ślicznościami,a 4 marca mam "drugie imieniny"- może los się uśmiechnie:-)
OdpowiedzUsuńOj ja tez byłabym wniebowzięta mając takie cudo na sobie. Z prawdziwą przyjemnością ustawiam się w kolejce po tę słodycz :)Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne :) Spróbuję szczęścia i ja :) Zapraszam na słodkości do siebie :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWyrażam chęć :)
OdpowiedzUsuńŚliczności. Następna w kolejce ;-)
OdpowiedzUsuńpewnie, że się zapisuję:-)) komplecik cudnej urody, po prostu ponuractwo zimowe ciągle trzyma mnie w maraźmie i spowalnia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
amu1@tlen.pl
aa bloga nie prowadzę... czyli lipa...
OdpowiedzUsuńA ja przegapiłam takie słodkości? Cudny komplecik, a frywolitką jestem nieodmiennie zachwycona, więc się zapisuję jeśli mogę i do losowania będę żyć nadzieją :)
OdpowiedzUsuńZapisuję się! Rany! Piękny! Już mam od Ciebie biżuterię frywolitkową i nosi mi się ją wyśmienicie :) To byłby piekny prezent na Dzień Kobiet :) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńOj przegapiłabym takie cudo,zapisuję się ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też bardzo bym chciała nosić takie cudeńka :-)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością ustawiam się w kolejce po te wspaniałości w moich ulubionych kolorkach:) Cudnie się prezentuje ten komplecik:) Gorąco pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńhttp://fantazyjneupominki.blogspot.com/
o rany przegapiłam ?! zapisuje sie koniecznie po to cudo :)))
OdpowiedzUsuńAleż ten komplet jest przepiękny! Nie mam jeszcze nic frywolitkowego, od razu się zapisuję :):):)
OdpowiedzUsuńI ja ustawiam się w kolejce. Komplet przepiękny i jeszcze w moim kolorze.
OdpowiedzUsuńJa też chcę, bo próbowałam frywolitkować, ale żeby aż tak to mi nie wyszło.
OdpowiedzUsuńi ja sie dopisuje;) dla mnie druty i szydelko to czarna magia:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj tam gdzie fioletowo nie może mnie zabraknąć!!!Dołączam do ogonka po te cudowności:))))Pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że sie dopisuje, staję w kolejce z nadfzieja, że może szczęście sie uśmiechnie.? Jak odnalazła mnie Autorka, to może i frywolitki odnajdą:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAż słów mi zabrakło by wyrazić swój zachwyt ;) A moje kociaki mruczą pozdrowienia dla Twojego ;) Buziaki ;)
OdpowiedzUsuńfiolety.blogspot.com
Zapiszę się i ja. Śliczny komplecik. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKomplecik jest śliczny! I do tego ten kolor, jak ja go uwielbiam... Dlatego zgłaszam się na candy i trzymam za siebie kciuki :)
OdpowiedzUsuńtak, tak! cudny i zachwycający i idealny kolorek.ustawiam się też:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam frywolitki, ale sama niestety nie potrafię ich się nauczyć. Bardzo, bardzo marzy mi się tak cudna biżuteria, w dodatku w moim ulubionym kolorze. zapisuję się, może właśnie do mnie uśmiechnie się szczęście? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńStawiam juz pierwsze kroki w frywolitkach ale takiego cuda nie umiem zrobic,problem mam z przekładaniem igły,i w trakcie wszystko zaczyna sie krecic.A kolor bardzo fajny taki lawendowy:)
OdpowiedzUsuń