Obserwatorzy

sobota, 4 września 2010

Kolejne spotkanie

Dziś, trochę nieoczekiwanie, znalazłam się na kolejnym robótkowym spotkaniu. Odbyło się ono w zaprzyjaźnionej pasmanterii. Kiedyś spotykałyśmy się regularnie co dwa tygodnie. Teraz próbujemy wrócić do tego rodzaju spotkań. Tym razem wybrałam się bez żadnej robótki, więc bawiłam się w fotografa.
Przy okazji odkryłam, ze komórką( bo tylkomiałam do dyspozycji) również można zrobić niezłe zdjęcia.




Jak to na takich spotkaniach bywa- było wspólne dzierganie, wymienianie się wzorami oraz podziwianie gotowych dzieł.



A u mnie robótkowo trochę"pod górkę". Szybkie bolerko nie skończone, ponieważ zabrakło włóczki. Szanse na dokupienie są, ale niewielkie. Muszę czekać do poniedziałku.
Skończyłam szydełkową narzutkęm, zaczętą jeszcze na urlopie. Pokażę ją w następnym poście.
Poza tym dłubię różne niespodzianki, których narazie pokazać nie mogę.

13 komentarzy:

  1. Ależ miło i sympatycznie musiało być na tym spotkaniu - widac to na zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze ale Wam zazdroszczę ....macie fajnie co 2 tygodnie ,pozazdrościć .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie,ze macie takie przyjazne miejsce:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lucynko, szkoda tylko, że tak krótko byłaś z nami!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajnie. Nie wiem tylko czy ja potrafiłabym cokolwiek robić w takim miejscu oprócz buszowania po półkach. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam takie same dylematy jak Janeczka:)))też bym nie mogła powstrzymac sie od buszowania po półkach,tyle tam różności:))))Lucynko,podałam Twojego maila mojej przyjaciółce z Gdańska,która robi piękne rzeczy:)))pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super spotkanie i super pasmanteria

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe miejsce na takie robótkowe spotkania , nieźle zaopatrzone , ilość i różnorodność włóczek rzadko spotykana w pasmanteriach .
    Pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  9. wspaniałe spotkania.super ..

    OdpowiedzUsuń
  10. A czy spotkanie nie było przypadkiem u Pani Danusi na Wyspiańskiego w Elblągu?

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń