Obserwatorzy

wtorek, 10 sierpnia 2010

Prośba

Mam prośbę do wszystkich czytelników mojego bloga. Kilka dni temu w ofercie promocyjnej "Biedronki" były dziurkacze ozdobne w dwóch zestawach. W jednym z nich były dziurkacze brzegowe. Niestety kiedy oferta pojawiła się w sklepach ja byłam jeszcze na urlopie, a po powrocie już ich nie widziałam. Niestety na moje pytania czy w ogóle były w moim mieście nikt nie potrafił udzielić mi miarodajnej odpowiedzi. I tu moja prośba- jeżeli ktoś z Was widział jeszcze gdzieś te dziurkacze to proszę o informację na maila: Lucyna1826@op.pl Jeżeli ktoś mógłby mi je kupić, będę bardzo wdzięczna. Oczywiście natychmiast zwrócę wszystkie koszty.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa na temat moich i córki zdjęć. Zachęcona tyloma pochwałami pokażę Wam jeszcze kilka portrecików.









A na koniec efekt zabawy mojej Jagody aparatem fotograficznym.
Bardzo mi się podoba to zdjęcie.


Następny post będzie już robótkowy. Obiecuję.

9 komentarzy:

  1. Ostatnie zdjęcie jest przepiękne.Miłość obustronna az bije od Was.Dziewczynka Śliczna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dziwię się, ze lubisz ostatnie zdjęcie - jest piekne. W ogóle fotki wakacyjne fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń
  3. W sprawie dziurkaczy Ci nie pomogę , ale córki i zdjęcia masz piękne , naturalne i pełne wdzięku . Pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  4. Córka piękna ..Mama też oczywiście...Wszytskie fotki są wspaniałe.jeżeli tylko spotkam a jade dzis na zakupy to kupie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz śliczną córkę. Faktycznie ostatnie zdjęcie jest piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zdięcia super pięknie wyszłyście

    a ja zachodze w głowe czy kapa ci się podoba czy też nie

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocze dziewczę Ci przy boku rośnie:)) Ostatnie zdjęcie jest śliczne, przerób je na krzyżyki i wyhaftuj obraz - cudny będzie czarno-biały, albo w sepi. Co do dziurkaczy, to chyba musisz "polować" na następną dostawę, te o których piszesz były na początku lipca i nie wydaje mi się, żebyś jeszcze gdzieś je znalazła (ja także ich poszukiwałam i nic z tego nie wyszło - spóźniłam się kilka dni; w Giżycku udało mi się jedynie stempelki kupić, które były w promocji razem z dziurkaczami)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety w pobliżu mnie nie ma Biedronki. Ale mam nadzieję, że znajdzie się dobra dusza, która pomoże w potrzebie. Śliczne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Lucynko, piękne masz córeczki...

    OdpowiedzUsuń