Obserwatorzy

środa, 18 sierpnia 2010

Sweterek dla maleństwa

Sweterek na chrzest dla małej dziewczynki skończony. Już dawno nie robiłam nic tak małego i powiem szczerze miałam tremę. Niby dostałam na wzór sweterek, ale miałam zrobić nieco większy. Na szczęście sweterek pasuje i chyba podobał się rodzicom. Miał być prosty, skromny i w zasadzie bez ozdób. Jedyna dekoracja do szydełkowe wykończenie i wstążeczka wokół mankietów.Do kompletu zrobiłam malutką opaskę na główkę i ta bardzo zaintrygowała nową właścicielkę. Z zainteresowaniem obserwowała swoje odbicie w lustrze:-)



Zdjęcie z konieczności zrobione komórką, jego jakość mile mnie zaskoczyła. Włóczka to Tiftic. Druty na żyłce nr2, szydełko Apple 2,5.
Teraz kończę duże białe coś. Następny w kolejce jest czarny sweterek z paseczków postępu. A zaraz potem ruszam z nową robótką- zamówioną sukienką z Virginii.
Polowanie na licznik ogłoszone przeze mnie wczoraj zakończyło się nad wyraz szybko, bo już dziś rano. Szczęściarą, której się to udało jest Klaudynka. Gratuluję! I proszę o odrobinę cierpliwości. Prezent postaram się wysłać w ciągu miesiąca. Teraz jest szansa na załapanie się na kolejny "okrągły" komentarz. Postanowiłam nagradzać autorów komentarzy. I tak nagrodziłam już autorki komentarza 1000-ego i 1500-ego. Już wkrótce na blogu pojawi się 2000-ny komentarz. Zatem zapraszam do komentowania.

19 komentarzy:

  1. ależ piękny, uwielbiam takie proste rozwiązania, a w swojej prostocie piękne i eleganckie

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak to jest,że coś planujesz a coś innego trzeba robić, ale niezamierzona praca bardzo Ci się udała.Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. hmmm...jak blisko jestem 2000-nego?
    a sweterek fajniutki

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny a tak w ogóle to uwielbiam dzieci w bieli.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sweterk uroczy w swej prostocie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny sweterek :) Jak fajnie, że jeszcze są rodzice, którzy tak pięknie stroją swoje dzieci i takie utalentowane osoby jak Ty, które potrafią sprostać takiemu wyzwaniu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest uroczy,cudowny,śliczniutki...aż brak słów:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Och,nie tak dawno ja robiłam dla swoich córek takie sweterki do chrztu:))))...a tu już dorosłe panny:))))cudownie się robi takie malusie ubranka,jak ja to kochałam:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczności...
    Ja wciąż żałuję, ze gdy moje dzici miały chrzty, to ja jeszcze w ogóle nie znałam szydełka i do głowy by mi wtedy nie przyszło, ze można cudnie dzieciątko "wystroić" w coś co sama zrobię...

    OdpowiedzUsuń
  10. Słodki komplecik.I te atłasowe kokardusie.słodziutki.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. ślicznusi, ja się nieco obawiam, bo postanowiłam wydziergać sweterek dla synka mojej koleżanki z pracy...i chyba muszę ponownie na ocenę rozmiaru pojechać

    OdpowiedzUsuń
  12. piękniusi sweterek :) wykończenie szydełkowe i wstążeczka to śliczne dopełnienie całości.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. śliczniutki, takie właśnie lubię ;-) delikatne

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne maleństwo :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń